Media społecznościowe szybko wypełniły się zdjęciami robionymi przez „zszokowanych” Anglików, które prezentowały niewielką warstewkę śniegu leżącego na samochodach czy chodnikach. Do Anglii dotarł arktyczny front atmosferycznych, który przyniósł nie tylko śnieg, ale i dość mocne ochłodzenie.
Mieszkańcy Staffordshire, Yorkshire czy Lincolnshire rzadko kiedy mogą oglądać śnieg, a co dopiero pod koniec kwietnia. Coraz częściej słychać więc pytania o to, czy w kwietniu można liczyć jeszcze na wiosenną, ciepłą pogodę? Z prognoz meteorologów wynika, że raczej nie.
- Będzie trochę cieplej, ale zapowiada się sporo deszczu. Miejscami opady będą bardzo intensywne. Im bardziej na północ, tym większe prawdopodobieństwo wystąpienia opadów. W wielu rejonach takie deszcze mogą przekształcić się w deszcze ze śniegiem – mówi Alex Burkill z Met Office.
- Pocieszające jest to, że od jutra na większości obszarów UK temperatura ma rosnąć. Jak wiadomo w kwietniu można się spodziewać wielu skrajnych zjawisk pogodowych, ale pod koniec kwietnia nawet drobne opady śniegu są u nas rzeczą rzadką. Jednak gdy sięgniemy pamięcią do ubiegłego roku, to kwiecień wyglądał podobnie. W drugiej połowie miesiąca mieliśmy dość ekstremalne zjawiska pogodowe – dodaje Burkill.
Noce nadal będą mroźne, ale chyba nie zostanie już pobity rekord z poniedziałku, kiedy to w Redesdale Camp zarejestrowano -4,1 stopnia C. Nie pozostaje nam więc nic innego niż trzymanie kciuków za piękną pogodę w maju.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk