Jeremy Corbyn, lider Laburzystów, ogłaszając szczegóły pomysłu podkreślił, że pochodzenie dziecka nie może determinować jego dostępu do szkolnych posiłków. Corbyn zapowiedział, że w przypadku wygranej w kolejnych wyborach, jego rząd zobowiązuje się do zapewnienia bezpłatnych obiadów w publicznych podstawówkach dla wszystkich dzieci.
Jak wiadomo takie programy nie są tanie. Ale szef Partii Pracy ma pomysł na finansowanie – chce obciążyć VAT-em bogatych rodziców, którzy posyłają swoje dzieci do prywatnych szkół. Podatek od czesnego ma być więc źródłem pieniędzy na sfinansowanie posiłków w szkołach publicznych.
Partia Pracy szczegóły swojego programu ma ogłosić dziś. Zdaniem Angeli Rayner, minister edukacji w opozycyjnym gabinecie cieni, darmowe posiłki dla wszystkich sprawią, że wiele dzieci przestanie się czuć gorsza od rówieśników, których rodziców stać na szkolne obiady. Poza tym powszechny program sprawi, że dzieci będą miały dostęp do zdrowych i regularnych posiłków.
Przy okazji Corbyn ma też zamiar skrytykować rząd Theresy May za wprowadzanie cięć budżetowych, przez co wiele dzieci nie ma dostępu do szkolnej stołówki. Lider Partii Pracy podkreśla, że jego pomysł zagwarantuje, że „żadne dziecko nie będzie się czuło pominięte”.
- Żaden uczeń nie powinien być głodny w szkole. Wprowadzając VAT na czesne w prywatnych szkołach zapewnimy środki, które dadzą na pewność, że w publicznych podstawówkach wszystkie dzieci mogą zjeść darmowy, zdrowy posiłek. Nie ważne, ile ich rodzice zarabiają, wszystkie będą miały dostęp do stołówki. Nasz rząd zapewni posiłki w szkołach dla wszystkich, będziemy też inwestować znaczące środki w szkolnictwo i upewnimy się, że żaden uczeń nie został pominięty – mówi Corbyn.
Rząd złożony z Konserwatystów i Liberalnych Demokratów w 2014 roku wprowadził program bezpłatnych posiłków, ale tylko dla klas pierwszych i drugich. Rodzice starszych dzieci muszą płacić. Taki program to koszt 1,5 mln funtów. Z danych rządowych wynika, ze pomysł Corbyna wprowadzenia darmowych posiłków dla wszystkich klas to koszt między 700 a 900 mln funtów. Wprowadzenie VAT-u w prywatnych szkołach dałoby przychód rzędu 1,5 miliarda funtów.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.