Wiadomości

Tu i Teraz

05/04/2017 13:31:00

Posiłki w restauracjach – co się zmieniło?

Kiedyś wyjście do restauracji było przyjemnością i miłą odskocznią od codzienności. Spotykaliśmy się tam z przyjaciółmi i celebrowaliśmy posiłki. Dziś jest inaczej – jadamy „na mieście” w pośpiechu, często sami. Nie ubieramy się też odświętnie na takie wyjścia. To wnioski naukowców z Manchester University.

Zmiany w nastawieniu do posiłków spożywanych w miejscach publicznych są kolosalne w UK – przekonują eksperci z Manchester University. Jeszcze kilkanaście lat temu wyjście na obiad czy na kolację do restauracji było wydarzeniem, które rządziło się swoimi prawami. Jedno z nich dotyczyło stroju, w jakim mieszkańcy Wysp odwiedzali restauracje. Rodziny czy pary starały się ubierać elegancko i odświętnie.

Dziś wszystko jest inaczej. Trzy czwarte ankietowanych przez Manchester University stwierdziło, że w ogóle nie przejmuje się strojem przed wizytą w restauracjach. Dla większości młodych ludzi takie wyjścia nie są żadną specjalną okazją. Poza tym, dawniej typowy obiad czy kolacja były to co najmniej trzy posiłki, a sama wizyta w lokalu trwała dłuższy czas. Obecnie wszystko się odbywa zdecydowanie szybciej.

Naukowcy z Manchester University przenalizowali zwyczaje związane z „jedzeniem na mieście” w ciągu ostatnich 20 lat. Co się jeszcze zmieniło? Na pewno podejście. Posiłek w restauracji przestał być już wyjątkowym i znaczącym wydarzeniem. Nie jest to już źródło przyjemności i odskocznia od codziennego życia. Dziś też coraz więcej osób jada w lokalach w pojedynkę, a liczba dużych grup biesiadujących razem spada.

W badaniu wzięło udział ponad 1100 osób mieszkających w Londynie, Bristolu i Preston. Potem wyniki porównano do badań, które przeprowadzono w UK w 1995 roku. Wtedy prawie 40 proc. osób deklarowało, że na wyjście na posiłek ubiera się ładniej niż zwykle. W nowym nadaniu przyznało się do tego mniej niż 25 proc.

Brytyjczycy spędzają w restauracjach coraz mniej czasu, co zapewne łączy się z szybszym trybem życia i ciągłą gonitwą. Nadal jednak istnieją osoby dla których tego typu wyjścia są specjalną okazją. Jeśli chodzi o popularność lokali to nadal na pierwszym miejscy są restauracje z tradycyjną brytyjską kuchnią, następnie królują lokale włoskie, hinduskie i chińskie. Spora część ankietowanych przyznaje, że dla nich jedzenie w lokalnym pubie czy lokalnej włoskiej knajpce jest tańsze i prostsze niż samodzielne gotowanie w domu.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk