Utrata dostępu do jednolitego rynku europejskiego oznacza dla Wielkiej Brytanii likwidację prawie 180 tys. miejsc pracy. Zagraża to inwestycjom infrastrukturalnym, których wartość jest szacowana na pół miliarda funtów i będzie stanowić cios dla konkurencyjności brytyjskich miast.
Royal Institution of Chartered Surveyors wyliczył, że imigranci z krajów Unii Europejskiej stanowią 8 proc. pracowników budowlanych w Wielkiej Brytanii. Daje to łącznie 176,5 tys. osób.
W badaniu Instytutu prawie jedna trzecia firm z branży budowlanej stwierdziła, że zatrudnianie fachowców spoza UK jest ważne dla ich działalności gospodarczej, a pracownicy z krajów unijnych mają kluczowe znaczenie dla powodzenia biznesu. – Te dane pokazują, że brytyjski przemysł budowlany jest obecnie zależny od tysięcy pracowników z Unii Europejskiej – tak wyniki badania komentuje dyrektor RICS Jeremy Blackburn – Brexit jest w interesie nas wszystkich, ale utrata dostępu do jednolitego rynku, może kosztować nasze inwestycje infrastrukturalne nawet pół miliarda funtów – podkreśla. Jego zdaniem jeśli Wielka Brytania nie zapewni dostępu do unijnego rynku, nie będzie w stanie stworzyć infrastruktury potrzebnej do „konkurowania na scenie globalnej”. Dlatego potrzebne są przejściowe rozwiązania, aby przemysł budowany nie znalazł się na krawędzi przepaści. – Westminster musi szukać przyciągać prywatnych inwestorów, którzy zagwarantują bezpieczeństwo sektorowi budowlanemu w tych burzliwych czasach – dodaje Blackburn.
kk, MojaWyspa.co.uk
źródło: The Independent
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.