Wiadomości

BREXIT

10/03/2017 13:18:00

Przywileje dla Brytyjczyków po Brexicie?

- Brytyjczycy powinni mieć możliwość zachowania możliwości swobodnego przemieszczania się po UE – mówi Guy Verhofstadt, główny negocjator ds. Brexitu z ramienia Unii Europejskiej.

Zdaniem Verhofstadta wspólnota powinna pozwolić Brytyjczykom na zachowanie tego prawa po Brexicie. – Obecnie wszyscy obywatele brytyjscy mają jednocześnie obywatelstwo unijne. Jeśli taka będzie ich wola, powinni mieć możliwość zachowania tego prawa. Swobodne przemieszczanie się po UE to jeden z przywilejów członków wspólnoty. Brytyjczycy powinni mieć możliwość zachowania go, jeśli wyrażą taką ochotę – mówi Guy Verhofstadt.

Oczywiście to nie zależy tylko od Verhofstadta, który od razu zapowiedział, że zamierza przekonywać europejskich liderów do wyrażenia zgody na taką propozycję. Jego zdaniem Brytyjczycy powinni móc zachować część przywilejów, których obecnie korzystają jako członkowie UE.

- Obecnie wszyscy obywatele brytyjscy są jednocześnie obywatelami Europy w ramach UE. To daje im wiele przywilejów jak możliwość głosowania w eurowyborach, swobodę podróżowania wewnątrz UE. Uważam, że część tych praw Brytyjczycy powinni zatrzymać, jeśli wyrażą taką wolę. Odpowiednie umowy mogą określić na jakich zasadach będzie to załatwione – mówi Verhofstadt w rozmowie z BBC.

Słowa Verhofstadta z pewnością będą mocno dyskutowane w kuluarach podczas wiosennego szczytu unijnego, który dziś rozpoczyna się w Brukseli. Udział w spotkaniu zapowiedziała m.in. premier Theresa May, która lada chwila powinna oficjalnie ogłosić rozpoczęcie procedury Brexitu opartej o artykuł 50 traktatu unijnego.

Minister Boris Johnson zaapelował do May o twarde odrzucanie żądań Brukseli, które według jego obliczeń mają kosztować Wielką Brytanię 52 mld funtów. Tymczasem Verhofstadt przekonuje, że dostaje tysiące sygnałów od Brytyjczyków, którzy nie chcą utracić swoich relacji z Unią Europejską. Osoby te krytykują także liderów kampanii Remain, którzy niepotrzebnie skupili się na aspektach ekonomicznych, zapominając o emocjonalnych związkach Brytyjczyków z UE. Część z nich uważa, że przez Brexit tracą część swojej tożsamości.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk