MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

22/02/2017 13:24:00

Maltretowane dziecko – objawy nie do ukrycia

Maltretowane dziecko – objawy nie do ukryciaW UK powstał projekt, wg którego nauczyciele i inne osoby pracujące z dziećmi będą zgłaszały social service podejrzenia o znęcaniu się nad dziećmi.
Nauczyciele, policjanci, pracownicy przedszkola i inne osoby pracujące z dziećmi powinni być wyczuleni na objawy, które mogą wskazywać, że dziecko jest maltretowane lub zaniedbywane. Przewiduje to projekt nowych wytycznych, opracowanych przez NICE (National Institute for Health and Care Excellence).

W dokumencie są wymienione objawy, które powinny zaalarmować osoby zajmujące się dziećmi. Należą do nich m.in.:
- niska samoocena dziecka
- brudne i mokre ubranie
- nawracające koszmary
- agresywne zachowanie
- wycofanie w relacjach
- nawykowe kołysanie ciała
- zbyt duża otwartość w stosunku do obcych
- częste przytulanie się do obcych
- uporczywe zwracanie uwagi na siebie

Automatyczne zgłoszenie


Niektóre z objawów powinny być automatycznie zgłaszane do social service – kiedy dziecko przychodzi do szkoły brudne lub z urazami lub kiedy przejawia otwarte zachowania seksualne, a jeszcze nie osiągnęło dojrzałości seksualnej.
Dr Danya Glaser, psychiatra, konsultant ds. dzieci i młodzieży, członek NICE uważa, że do oceny czy dany objaw może świadczyć o znęcaniu się nad dzieckiem należy wykorzystać oprócz wiedzy, doświadczenie i instynkt. Jej zdaniem mniej niebezpieczne jest zbyt częste zgłaszanie podejrzenia o maltretowanie dziecka niż zbyt rzadkie.

Z danych organizacji charytatywnej NSPCC wynika, że w Wielkiej Brytanii zdiagnozowano ponad 57 tys. dzieci, które potrzebują ochrony przed maltretowaniem. Jedno na 20 dzieci jest wykorzystywane seksualnie, a jedno na 14 jest ofiarą przemocy psychicznej.

Polacy w UK z pewnością doskonale pamiętają 4-letniego Daniela Pełkę, małego chłopca, skatowanego przez matkę i ojczyma. Przez wiele miesięcy dziecko cierpiało, miało liczne ślady bicia i duszenia, jadło ze śmietników w szkole, a mimo to żadna instytucja czy osoba nie zareagowała. Gdyby choć jeden człowiek, którego Daniel spotkał na swojej drodze, głośno wyraził podejrzenie, że chłopiec jest maltretowany, być może jego życie nie zakończyłoby się tak wcześnie.

kk, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


     
    Linki sponsorowane
    Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

    Komentarze (wszystkich 2)

    karjo1

    188 komentarzy

    24 luty '17

    karjo1 napisał:

    Moze nie az tyle, ale faktyczna ilosc dzieci do zloszenia bylaby ogromna.
    I wcale nie bylyby to tylko dzieci angielskie i niekoniecznie maltretowane, co raczej z domow/rodzicow nieswiadomych obowiazkow, dzieci zaniedbanych wychowawczo.

    profil | IP logowane

    gregory61

    17 komentarzy

    23 luty '17

    gregory61 napisał:

    cytat- brudne i mokre ubranie - w Doncaster i okolicach 90% dzieci powinno byc odebranych.Niech nikt mi nie wmawia ze to nie prawda co napisałem,przerabiałem temat przez kilka lat,mam na mysli oczywiscie dzieci angielskie.

    Konto zablokowane | profil | IP logowane

    Reklama

    dodaj reklamę »Boksy reklamowe

    Najczęściej czytane artykuły

          Ogłoszenia

          Reklama


           
          • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
          • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
          • Tel: 0 32 73 90 600 Polska