Obecnie kierowcy zatrzymani przez policję podczas korzystania z telefonu komórkowego muszą zapłacić 100 funtów grzywny i tracą trzy punkty. Od marca zarówno kara pieniężna, jak i punkty za pogaduszki przez komórkę wzrosną dwukrotnie. Kierowcy zapłacą aż 200 funtów grzywny i stracą sześć punktów.
- Ryzyko związane z korzystaniem z telefonu podczas jazdy samochodem jest oczywiste – kierowca jest rozproszony rozmawiając przez komórkę lub wysyłając smsy, nie jest w stanie przewidzieć, co może wydarzyć się na drodze. To sytuacja zagrażająca nie tylko jemu, ale również innym uczestnikom ruchu drogowego – wyjaśnia nadinspektor Andy Edmonston, szef policji drogowej w Szkocji. Podkreśla, że poziom dostrzegania niebezpieczeństwa i czas reakcji w przypadku kierowcy korzystającego z telefonu komórkowego jest podobny do kierowcy pod wpływem alkoholu. Takie osoby częściej są ofiarami wypadków samochodowych.
- Kierowcy, którzy uważają, że mają podzielną uwagę i mogą wykonywać na raz kilka czynności oszukują samych siebie. Badania pokazują, że 98 proc. z nich nie jest w stanie robić kilku rzeczy równocześnie jednakowo dobrze – tłumaczy Edmonston. Trzymanie telefonu w ręce, rozmawianie, smsowanie, ustawianie nawigacji, jedzenie, picie i palenie papierosów zwiększają ryzyko wypadków – podkreśla.
Według przepisów kierowca podczas jazdy samochodem musi przez cały czas mieć kontrolę nad pojazdem.
kk, MojaWyspa.co.uk
źródło:
stv.tv
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.