- Jednomyślnie zadecydowaliśmy, że w tym roku Nagroda Naukowa im. Ireny i Franciszka Skowyrów, którą przyznają pracownicy Ośrodka Badań nad Polonią i Duszpasterstwem Polonijnym Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego im. Jana Pawła II, trafi do rąk Ireny Grocholewskiej -powiedział prof. Jacek Gołębiowski z KUL. Dodał, że w przeszłości to wyjątkowe wyróżnienie otrzymywali przedstawiciele świata nauki, wybitni działacze społeczni, a także duchowieństwo.
- Dziękuje za serce, które wkładacie w nauczanie języka polskiego i przedmiotów ojczystych, w przybliżanie i poznawanie historii naszego kraju, bez znajomości której trudno zrozumieć polską tożsamość. Pan Prezydent Andrzej Duda z wielką życzliwością i zainteresowaniem odnosi się od wszelkich inicjatyw rodaków, które służą kultywowaniu polskich tradycji i pielęgnowaniu bogatego dorobku kulturowego - brzmiały słowa z listu od Adama Kwiatkowskiego, Szefa Gabinetu Prezydenta RP, które odczytał Krzysztof Grzelczyk Konsul Generalny RP. - Przez wiele lat przebywałem razem ze swoją rodziną na emigracji w Kanadzie. Doskonale rozumiem pani trud i walkę o zachowanie języka i polskości wśród pokolenia młodej Polonii na Wyspach. Jesteśmy wdzięczni i pełni podziwu za Pani pracę - podsumował Grzelczyk.
Z myślą o pokoleniach
Nagroda im. Skowyrów nazywana również „Lubelskim Noblem" wręczana jest za udokumentowaną pracę na rzecz polskiej myśli społecznej i politycznej, walk niepodległościowych, zaangażowanie na rzecz Polonii i edukacji polonijnej, a także za inicjatywy, których tematyka dotyczy aspektu religijnego, walk o wolność, niepodległość i patriotyzm, sprawiedliwość społeczną oraz godność i prawa człowieka. Gołębiowski wręczając nagrodę laureatce podkreślił, że kapituła od momentu otrzymania zgłoszenia kandydatki do nobla przez Janinę Bytniewską - dyrektor polskiej szkoły na Stamford Hill w Londynie - nie miała wątpliwości co do przyznania jej właśnie prezes organizacji, która od ponad 75 lat niesie kaganek oświaty w Wielkiej Brytanii.
Grocholewska otrzymała „Lubleskiego Nobla" nie tylko za wieloletnia pracę na rzecz edukacji polonijnej, ale w ostatnich latach przede wszystkim za wspieranie i obejmowanie patronatem inicjatywy związanej z projektem lubelskiej uczelni „Polska-Ojczyzna Jana Pawła II". W ramach projektu uczniowie poza granicami kraju zgłębiają swoją wiedzę na temat szeroko rozumianej polskości. Ponadto otrzymują świadectwa ukończenia edukacji na poziome gimnazjum w Polsce i oferowane są im te same przywileje, z których mogą korzystać ich koledzy w kraju.
Dotychczas do współpracy z KUL przystąpiło sześć polskich szkół sobotnich na Wyspach, a ich dyrektorzy podkreślają znaczenie takiego poziomu edukacji w przyszłości uczniów.
Janina Bytniewska opowiedziała również o szerszym aspekcie wynikającym ze współpracy z lubelska uczelnią, a mianowicie o korzyściach finansowych. - Dzięki wsparciu pojechaliśmy na czterodniową wycieczkę do Polski, otrzymaliśmy zakwaterowanie i nieodpłatny dostęp do wielu atrakcji turystycznych. To wspaniale, że nasze polskie dzieci mogły zobaczyć kawałek ojczyzny - mówiła Bytniewska.
Elżbieta Barrass, dyrektor szkoły im. Królowej Jadwigi w Londynie zapraszając do udziału w przedsięwzięciu podkreślała jego walor nie tylko edukacyjny, ale także wychowawczy. Wskazała na silny aspekt patriotyczny, w duchu którego winniśmy wychowywać młode pokolenie Polaków na Wyspach.
Wierna wartościom i ideałom
Głos zabrała laureatka, podziękowała i podkreśliła istotę wierności wartościom, które kultywuje. Zdecydowanie na piedestał wyniosła patriotyzm, będący fundamentem w kształtowaniu i zachowaniu tożsamości. - Powiem jak Inka: Tak trzeba! Jestem wierna wartościom i ideałom. Nie zmieniam poglądów. Nie zmieniłam nawet nazwiska, mimo że Anglicy do dzisiaj mają problem z jego wymową. My nauczyciele nie możemy mówić, że nam się coś nie udaje, nam musi się udać. Jeżeli spotykamy na swojej drodze niepowodzenia musimy się podnieść i rozwiązać problem, bo odpowiadamy za przyszłość pokoleń, za Polaków, za Polskę. Jesteśmy jak misjonarze, musimy te dzieci poprowadzić mimo wszelkich trudności. Mamy osiągnięcia, bo mamy moralny obowiązek. Nikt nas to tego nie zmuszał, ale podjęliśmy zobowiązanie i nie możemy iść na skróty - podsumowała Grocholewska. Dodała, że najważniejszy jest dla niej patriotyzm bez względu na to, gdzie mieszkamy, bo obowiązkiem polonijnych nauczycieli jest wychowanie polskich dzieci i młodzieży w myśl najwyższych wartości, nierozerwalnie związanych z Polską.
Tekst i fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska Moja Wyspa
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Tegoroczną nagrodę im. Skowyrów za wybitne osiągnięcia na rzecz Polonii otrzymała Irena Grocholewska - prezes Zrzeszenia Nauczycielstwa Polskiego za Granicą, organizacji która od ponad 75 lat wspiera edukację polonijną na Wyspach Brytyjskich. Uroczystość uhonorowania laureatki miała miejsce w niedzielę 22 stycznia w Londynie.
