Wendy Ayres-Bennett, profesor filologii francuskiej i lingwistyki na uniwersytecie w Cambridge podkreśla, że to bardzo ważne, aby integracja Brytyjczyków z imigrantami była dwukierunkowa.
Mocno popiera pomysł, aby imigranci zaraz po przyjeździe na Wyspy byli mobilizowani do nauki angielskiego, ale jednocześnie chce, aby Brytyjczycy uczyli się języków przyjezdnych.
Jako Brytyjczycy najchętniej oczekujemy, że to imigranci będą się uczyć naszego języka, bo przecież to nasz język narodowy, obowiązujący w tym kraju. Jednak zbyt rzadko widzimy potrzebę uczenia się innych języków. Zbyt wielu naszych rodaków postrzega naukę języka obcego za zbyt trudne zadanie, przez to znajomość języków obcych wśród społeczeństwa jest nadal domeną intelektualnej elity - mówi prof. Wendy Ayres-Bennett.
Profesor uważa, że Brytyjczycy powinni chętniej sięgać po naukę języków obcych, zwłaszcza tych, które reprezentują najliczniejsze grupy imigrantów. - Takie języki jak polski czy urdu słychać powszechnie na naszych ulicach. Dlatego warto uczyć się tych języków, nawet ich podstawowa znajomość może się okazać bardzo przydatna i świetnie wpływa na integrację lokalnych środowisk.
MS, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.