Brytyjczyk rozpoczął zbiórkę tuż po tragicznych wydarzeniach w Berlinie, gdzie polski kierowca ciężarówki został zamordowany przez terrorystę, który ukradł jego ciężarówkę i wjechał w tłum odwiedzający bożonarodzeniowy jarmark. David Duncan, który również jest kierowcą, zaapelował do kolegów po fachu, aby w ramach solidarności, wsparli finansowo rodzinę zamordowanego Łukasza Urbana. „Zdecydowałem się adresować mój apel do wspólnoty kierowców, a także poza nią" – pisał w serwisie GoFundMe, gdzie odbywała się zbiórka. Pierwotnie postanowił uzbierać 50 tys. funtów, a tymczasem w tydzień od rozpoczęcia zbiórki przekroczył swój cel kilka razy. Udało się uzbierać łącznie 195,6 tys. funtów, czyli prawie milion zł.
Podczas uroczystości w ambasadzie, ambasador Arkady Rzegocki osobiście podziękował Davidowi Duncanowi za zorganizowanie zbiórki pieniędzy w celu wsparcia rodziny zmarłego Łukasza Urbana. – Chciałem osobiście panu podziękować za swoją bezinteresowną inicjatywę. To co pan zrobił, jest inspirującym przykładem solidarności polsko-brytyjskiej, która nigdy nie zawodzi w trudnych sytuacjach – podkreślił ambasador.
- To dość wyjątkowe, coś takiego nie zdarza się codziennie – tak Brytyjczyk skomentował spotkanie w ambasadzie, podkreślił, że ta uroczystość jest wyrazem uznania nie tylko dla niego, ale dla wszystkich ludzi, którzy wpłacili pieniądze.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.