W specjalnym raporcie przygotowanym przez think tank British Future czytamy, że „datą graniczną” dla imigrantów z krajów UE powinna być ta związana z formalnym uruchomieniem procedury opisanej w artykule 50 traktatu unijnego”.
Autorzy z British Future sugerują, że rosną obawy związane ze zwiększeniem się imigracji z krajów UE, głównie spowodowane z chęcią „zdążenia zanim będzie za późno”. Ich zdaniem rząd już teraz powinien ustalić datę graniczną, która rozwieje wszelkie wątpliwości. Tą datą powinien być dzień, kiedy premier May uruchomi formalnie procedurę brexitową. Po tym terminie żaden imigrant z UE „nie powinien mieć już pewności co do prawa stałego pobytu”.
Prawa dla imigrantów w UK
Jednocześnie członkowie British Future, którzy w swoich szeregach zrzeszają parlamentarzystów popierających Brexit, jak i tych, którzy głosowali za pozostaniem w UE, wzywają rząd do natychmiastowego udzielenia gwarancji ponad 3 mln imigrantów z UE, którzy już teraz mieszkają na Wyspach. Ich zdaniem osoby te powinny dostać prawo stałego pobytu i gwarancję pozostałych praw i dostępy do służby zdrowia, edukacji czy opieki socjalnej jak obywatele brytyjscy.
Do tej pory premier May unikała deklaracji dotyczących tej gwarancji, dając do zrozumienia, że jednocześnie chce zabezpieczyć interes ponad 1,3 mln Brytyjczyków mieszkających w krajach UE.
Autorzy raportu przekonują, że ustalenie „daty granicznej” na wiosnę przyszłego roku, kiedy to May planuje uruchomienie procedury, to sprawiedliwe wyjście, które dodatkowo sprawi, że do Wielkiej Brytanii nie dotrze gwałtowny wzrost imigracji z UE, głównie dlatego, że to tylko kilka miesięcy.
- Ustalenie takiej daty granicznej szybko sprawi, że Wielka Brytania przestanie być tak atrakcyjna dla imigrantów z UE. Będą oni mieli jasność, że przyjazd po tej dacie nie daje im prawa do stałego pobytu i związanych z tym korzyści. Z drugiej strony Wielka Brytania będzie miała uporządkowaną drogę na start negocjacji, co możemy jeszcze bardziej zaakcentować poprzez gwarancję dla dotychczasowych imigrantów z UE. Będzie to wyraźny sygnał jakim krajem po Brexicie będzie Wielka Brytania – mówi Gisela Stuart, posłanka Partii Pracy, która wsparła kampanię Vote Leave.
Gwarancja dla obecnych już w UK imigrantów z krajów unijnych to zdaniem ekspertów bardzo dobry pomysł. Przekonują m.in. statystyki dotyczące ich struktury. Zaledwie 3 proc. z nich jest bez pracy. Ponad 51 proc. pracuje u kogoś, 9 proc. ma własną działalność, 4 proc. studuje, a 7 proc. jest na emeryturze. 17 proc. stanowią dzieci. Raport podkreśla też, że ponad jedna czwarta ludzi pracujących w przemyśle spożywczym w UK to imigranci z krajów UE. Podobnie jak 15 proc. kadry naukowej.
Dlatego też przedsiębiorcy działający w UK już teraz głośno mówią o tym, że ich zdaniem rząd powinien natychmiast zagwarantować imigrantom z UE zachowanie dotychczasowych praw.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.