MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

18/11/2016 08:37:00

Co piąta osoba ma niepewną pracę

Co piąta osoba ma niepewną pracęPonad 7 milionów mieszkańców UK ma niepewną pracę, co oznacza, że mogą ją stracić bez ostrzeżenia lub w dość krótkim czasie – zauważa dziennik „The Guardian” w swoim cyklu poświęconym analizie rynku pracy.
Zdaniem ekspertów cytowanych przez dziennikarzy, tylko w ciągu ostatniej dekady liczba ta powiększyła się o 2 miliony pracowników. To efekt tzw. psucia rynku pracy, albo jak kto woli „kreatywności” pracodawców, którzy w pogoni za oszczędnościami robią coraz więcej na granicy prawa. Jednym z takich sposób jest zatrudnianie ludzi w niepełnym wymiarze godzin, umowy śmieciowe, czyli popularne „zerówki”, ale także samo zatrudnienie, które przy niskich stawkach jest w wielu wypadkach nieopłacalne dla pracownika.

Ponad 7 mln pracowników w UK to w przeliczeniu co piąta osoba aktywna na rynku pracy. To właśnie oni mogą się spodziewać zwolnienia jak nie w każdej chwili to w bardzo krótkim czasie. Tu nie ma mowy o miesięcznym wypowiedzeniu czy okresie ochronnym. Połowa z nich to tzw. samozatrudnieni, którzy świadczą usługi za tak niskie stawki, że do domu przynoszą dwie trzecie średniej krajowej – według Resolution Foundation. Aż dwa miliony osób  samo zatrudnionych pracuje obecnie na Wyspach za mniej niż 8 funtów na godzinę.

Samozatrudnieni i agencje pracy

Skala zjawiska staje się na tyle niepokojąca, że jak wynika z ustaleń dziennikarzy, na Downing Street zlecono opracowanie rządowego raportu na ten temat. Eksperci alarmują bowiem, że miliony osób pracujących w takich warunkach muszą negatywnie oddziaływać na napięcia społeczne. Coraz więcej osób ostrzega też podziały społeczne na masy pracujące za grosze, które obserwują astronomicznie wysoko opłacanych specjalistów.

Tymczasem gdy spojrzymy na liczbę osób pracujących w UK na tzw. umowach śmieciowych, to zauważymy, że od 2006 roku ich liczba wzrosła aż o 750 tysięcy. Aż o 205 tysięcy wzrosła grupa ludzi pracujących tymczasowo. Obie te grupy wzajemnie się przenikają. Prawie 32 proc. osób z “zerówkami” zalicza się również do tej drugiej grupy.

- Widać, że na rynku pracy dzieje się coś naprawdę negatywnego, coś co poważnie zagraża spójności społecznej. To trend, który rośnie już do niepokojących granic i koniec końców musi przyjść jakaś reakcja. Zmiany negatywnie wpływają również na mobilność społeczną, która w UK zawsze była dość duża – mówi Alan Milburn.

Eksperci podkreślają, że przecież z usług agencji i pośredników korzystają najwięksi gracze na rynku pracy. Tylko Sainsbury korzysta obecnie z 54 różnych agencji pracy tymczasowej. Podobnie rzecz wygląda w Tesco czy Argos. Drugą plagą jest samo zatrudnienie, które początkowo było powodem do dumy dla rządu, a obecnie eksperci dostrzegają, że pod przykrywką samo zatrudnienia firmy wykorzystują pracowników płacąc poniżej stawki minimalnej.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 1)

FireWire

1 komentarz

24 listopad '16

FireWire napisał:

Jakoś nie widać w tym zestawieniu super sklepu internetowego Am..on...

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska