Union Jack – bo tak najczęściej nazywa się flagę Zjednoczonego Królestwa, kojarzy niemal każdy. Jeśli nie z lekcji geografii czy historii, to z kultury popularnej czy półek sklepowych. Pojawia się często w sztuce, filmie czy muzyce oraz przyozdabia cały szereg produktów – począwszy od pocztówek czy breloczków na klucze, przez ubrania, a skończywszy na samochodach.
W obecnym kształcie Union Jack (a więc dosłownie Unijny Kuba) istnieje od 1801 roku, ale początki flagi sięgają dwustu lat wcześniej i wiążą się z osobą króla Jakuba I i wygaśnięciem wraz ze śmiercią królowej Elżbiety I dynastii Tudorów.
Trudne początki Kubusia
Wraz z bezpotomną śmiercią Elżbiety, tron angielski (nie mówimy jeszcze wówczas o Wielkiej Brytanii, jako jednolitym państwie) objął jej siostrzeniec i syn królowej Szkocji, Marii, Jakub I. Tym samym faktem stała się unia personalna pomiędzy Anglią, Szkocją i Irlandią (zależną wówczas od Anglii).
By uniknąć niepotrzebnych kontrowersji odnośnie pierwszeństwa chorągwi angielskich lub szkockich, król wydał w 1606 roku dekret, na mocy którego powstała flaga, łącząca tradycyjne symbole Anglii (czerwony krzyż na białym polu zwany krzyżem św. Jerzego) oraz Szkocji (tzw. Saltire, czyli biały krzyż św. Andrzeja na niebieskim tle). Powstała w ten sposób flaga miała być jednak wykorzystywana jedynie jako bandera na okrętach wojennych i statkach cywilnych. Wojska lądowe Anglii i Szkocji miały nadal używać osobnych chorągwi.
Co ciekawe, nie wszystkim przypadło to do gustu. Część szkockich możnych zwróciła się do króla z listem, w którym krytykowała umieszczenie krzyża św. Andrzeja pod krzyżem św. Jerzego. Zaproponowali oni własną wersję flagi z odwróconym układem krzyży. Choć nie zachował się ani jeden jej egzemplarz, to istnieją przekazy potwierdzające, że ta wersja flagi była stosowana jako bandera na szkockich okrętach oraz powiewała nad zamkiem w Edynburgu.
Taki stan rzeczy utrzymał się przez sto lat, kiedy to w roku 1707 doszło do powstania faktycznej unii pomiędzy Anglią i Szkocją, i powstania Królestwa Wielkiej Brytanii. Union Jack został wówczas oficjalną flagą nowego państwa. Co ciekawe, flaga różniła się od obecnej nie tylko brakiem jednego elementu, ale także proporcjami. Podczas gdy obecna flaga ma proporcje 1:2, to ówczesna była nieco bardziej kwadratowa (proporcje 3:5).
W 1800 roku doszło do zawarcia unii pomiędzy Królestwem Wielkiej Brytanii (a więc Anglią i Szkocją) oraz Królestwem Irlandii. W konsekwencji doprowadziło to do ostatniej jak dotąd zmiany w wyglądzie brytyjskiej flagi. Do dwóch krzyży doszedł bowiem trzeci – irlandzki krzyż św. Patryka w kształcie podobny do flagi Szkocji, a różniący się tylko kolorami (czerwony krzyż na białym polu). W tym kształcie brytyjska flaga funkcjonuje oficjalnie od 1 stycznia 1801 roku.
Dlaczego kształt flagi nie uległ zmianie po uzyskaniu niepodległości przez Irlandię w 1921 roku? Union Jacka uratował Ulster, a więc obecna Irlandia Północna, która opowiedziała się za pozostaniem w Zjednoczonym Królestwie, co uzasadniało zachowanie krzyża św. Patryka w brytyjskiej fladze. Według oficjalnych informacji, żadne prace nad zmianą flagi nie były wówczas nawet rozważane.
Walijski smok trafi na flagę?
Sporo znaków zapytania wokół Union Jacka pojawiło się natomiast już w XXI wieku. Przy okazji niedawnego referendum niepodległościowego w Szkocji, gdzie do końca wynik pozostawał niepewny, sporo mówiło się o konieczności zmiany brytyjskiej flagi po ewentualnej secesji Szkocji. Pojawiało się mnóstwo projektów, jak ta nowa flaga mogłaby wyglądać – jedne bardziej, drugie mniej oryginalne. W większości pojawiało się jednak nawiązanie do Walii i jej flagi, na której na biało-zielonym tle znajduje się charakterystyczny czerwony smok, nawiązujący do legend o królu Arturze, w których był symbolem celtyckiego plemienia Brytów.
Co ciekawe, nie był to oryginalny pomysł, bowiem już w 2007 roku pod obrady Izby Gmin trafił inny: o inkorporacji walijskiego symbolu do brytyjskiej flagi. Na debacie się jednak skończyło, a w związku z tym, że szkockie referendum zakończyło się porażką separatystów, pomysł zmiany flagi Wielkiej Brytanii również póki co został odsunięty.
Dlaczego jednak Walia nie miała swojego elementu we fladze już wcześniej? Wyjaśnienie jest bardzo poste – w przeciwieństwie do Szkocji czy Irlandii, Walia nigdy formalnie nie stanowiła osobnego państwa, a od końcówki XIII wieku była formalnie częścią Anglii i jako taka jest na fladze reprezentowana przez krzyż św. Jerzego. Nie będzie jednak zaskoczeniem, jeśli pomysł wprowadzenia walijskiego elementu do brytyjskiej flagi powróci i nie jest wykluczone, że zostanie on zrealizowany.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.