Może to być na przykład podniesienie podatku drogowego lub wprowadzenie wzorem Londynu opłat za wjazd do centrum miasta. W stolicy od przyszłego roku trzeba będzie zapłacić 10 funtów za wjazd samochodem wyprodukowanym przed 2005 rokiem do strefy Congestion Charge.
Auta z silnikami Diesla stanowią 40 proc. wszystkich zarejestrowanych pojazdów. Wzrost ich popularności to efekt błędu brytyjskiego rządu. Walcząc z emisją dwutlenku węgla kilka lat temu wprowadzono ulgi dla właścicieli samochodów na ropę. Nie wzięto wówczas pod uwagę, że emitują one mniej CO2 niż benzynowe, ale za to znacznie więcej rakotwórczego NO2.
Podjęcie natychmiastowych działań nakazał Wysoki Trybunał (High Court), który ogłosił, że rząd łamie prawo nieskutecznie walcząc ze skażeniem powietrza.
Marcin Urban, Cooltura