Podczas ostatniej konferencji Partii Konserwatywnej minister spraw wewnętrznych Amber Rudd powiedziała o planach rządu związanych z zatrudnianiem pracowników zagranicznych w Wielkiej Brytanii. Podkreśliła, że rządowi zależy na tym, aby Brytyjczycycy mieli swobodny dostęp do rynku pracy. W tym celu rząd rozważa wprowadzenie utrudnień dla tych firm, które zatrudniają obcokrajowców.
Minister Rudd nie podała żadnych szczegółów. Podkreśliła jedynie, że rząd odbędzie konsultacje w celu podjęcia kolejnych kroków do kontroli imigracji, która była jednym z czynników decydujących o wyniku referendum z czerwca 2016 roku.
Lekarze śpią bezpiecznie
Na pewno utrudnienia związane z pracą w UK nie będą dotyczyć lekarzy z zagranicy. Premier Theresa May zadeklarowała, że będą mogli oni pracować na Wyspach. Tym samym May zaprzeczyła swoim poprzednim wypowiedziom, według których lekarze obcokrajowcy mieliby opuścić Wielką Brytanię do 2025 r.
Obecnie jedna czwarta lekarzy w UK pochodzi z zagranicy. Minister zdrowia Jeremy Hunt zapowiedział we wtorek 5 października, że rząd planuje zwiększenie liczby studentów kierunków medycznych tak, aby każdego roku mury uczelni opuszczało 7,5 tys. absolwentów medycyny, a nie tak, jak obecnie – tylko 6 tys. - Dzięki takiej polityce NHS do 2025 roku będzie praktycznie samowystarczalne, jeśli chodzi o zatrudnianie pracowników medycznych – podkreślił minister.
kk, MojaWyspa.co.uk