Eksperci z Office for National Statistics przepytali prawie 160 tys. mieszkańców Wielkiej Brytanii. Zapytali ich o ogólne zadowolenie z życia, a także o to jak im się żyje w danym mieście czy regionie. Ogólnie można powiedzieć, że mieszkańcy UK nie mają wiele powodów do narzekań, stopień zadowolenia systematycznie rośnie od 2011 roku. Ale mocno widoczne są różnice regionalne.
Dzięki tym różnicom powstało coś na kształt brytyjskiej mapy zadowolenia z życia. Widać na niej na przykład to, że mieszkańcy Irlandii Północnej są całkiem szczęśliwi, swoje zadowolenie z życia ocenili na 7,85 w skali od 1 do 10. Dla porównania, mieszkańcy Londynu teoretycznie nie są dużo mniej zadowoleni – średni wskaźnik to 7,51, ale za to generują duży wskaźnik niepokoju, stresu itd. – na poziomie 3,04.
Pieniądze to nie wszystko
Ogólnokrajowe badanie „wellbeing index” było jednym z ważniejszych punktów kampanii Davida Camerona, gdy walczył o fotel premiera. – Pora zrozumieć, że w życiu pieniądze nie są najważniejsze i powinniśmy skupić się na budowaniu wzrostu ogólnego zadowolenia z życia – mówił Cameron i zlecił ONS zbieranie danych do badań.
- Analiza danych przynosi dużo ciekawych obserwacji, które potwierdzają nasze tezy. Narzekanie mieszkańców Londynu jest zrozumiałe, bowiem życie w dużych miastach potrafi być męczące. Długie godziny, które spędzamy na dojazdach źle wpływają na nas, na nasze rodziny, na spójność społeczną. W Londynie dodatkowo mamy do czynienia z dużo większym rozwarstwieniem społecznym - bardzo biedni mieszają się z ekstremalnie bogatymi, co mocno wpływa na niezadowolenie tych pierwszych – mówi Annie Quick z New Economics Foundation.
Dobre oceny Irlandii Północnej są dla wielu ekspertów również zaskoczeniem. – Gdy spytasz ich czy naprawdę są tak zadowoleni, wielu będzie zdziwionych. Ale faktem jest, że coraz więcej lokalnych władz stara się, aby mieszkańcy mieli zaspokojone nie tylko podstawowe potrzeby, ale również inne, jak chociażby kulturalne – mówi Quick.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.