Błogosławieństwa na nowy rok szkolny udzielił ksiądz Wacław Pokrzywnicki z polskiej parafii na Ealingu, z którą współpracuje placówka. Odmówiono modlitwę za Mayę Zubel, jeszcze do niedawna uczennicę szkoły. Zebrani nie kryli wzruszenia w chwili, kiedy głos zabrała Agnieszka Zubel, mama dziewczynki. - Jestem wdzięczna wszystkim, którzy wspierali nas i
Mayę podczas jej choroby. Państwa postawa dawała nam nadzieję i pomogła przetrwać ten trudny czas. Dzisiaj Mayi nie ma już z nami, ale są inne dzieci, które również zmagają się z chorobą i potrzebują pomocy. Wrzesień to doskonały czas, by otworzyć się na takie działania, ponieważ to miesiąc, w którym szczególnie pamiętamy o tych wszystkich, którzy cierpią na choroby nowotworowe. Wspólnie z dyrekcją szkoły, chcielibyśmy zachęcić rodziców i dzieci do zbierania pensów. Fundusze chcielibyśmy przeznaczyć dla rodziny 9-letniego chłopca, cierpiącego na glejaka - wyjaśniała Zubel, która pełni rolę asystenta nauczyciela w placówce.
Akcja zbierania pensów ma potrwać do końca października. Dla klasy, która zbierze ich najwięcej przewidziano drobne upominki.
Pierwszy dzwonek
Zadzwonił w tym dniu szkoły nieco później niż zazwyczaj. W szkolnych ławkach zasiadło blisko siedemdziesięcioro nowych uczniów, na które czeka przygoda nie tylko z edukacją w języku polskim, ale także niespodzianki w postaci wydarzeń adresowanych do całej społeczności. Placówka współpracuje z organizacjami i instytucjami na Wyspach i w Polsce, bierze udział w wydarzeniach o charakterze polonijnym, korzysta ze wsparcia Polskiej Macierzy Szkolnej, zatrudnia logopedów i w tym roku przewidziała wsparcie psychologiczne nie tylko dla uczniów, ale także dla ich rodziców.
- Kiedy kilka lat temu rozpoczynaliśmy pierwszy rok szkolny na naszych listach znajdowały się nazwiska sześćdziesięciorga uczniów, dzisiaj jest ich ponad 200. Dziękujemy państwu za zaufanie. To dla nas zaszczyt i uznanie, ale także wielka odpowiedzialność, ponieważ w szkole oprócz języka polskiego, kultury, historii, religii, geografii uczymy młode pokolenie przede wszystkim miłości i szacunku do Polski - mówiła dyrektor polskiej szkoły im. Heleny Modrzejewskiej na Hanwell w Londynie podczas uroczystości rozpoczęcia nowego roku szkolnego, która miała miejsce w drugą sobotę września.
Katarzyna Wierciszewska, pełniąca funkcję wicedyrektora placówki, podkreśliła, że wrzesień to czas pamięci o tych, którzy polegli podczas drugiej wojny światowej, a także o polskich lotnikach, którzy walczyli w Bitwie o Anglię. - Drodzy rodzice, tę szkołę tworzymy wspólnie razem z wami, dlatego zapraszamy was do współpracy i pomocy, ponieważ tutaj pokazujemy jedynie waszym uczniom drogę, którą powinni podążać, aby w przyszłości pamiętać o tym, że są Polakami bez względu na ich miejsce zamieszkania. Bez waszej pomocy i zaangażowania trudno bedzie nam i wam osiągnąć zamierzony cel - podsumowała Wierciszewska.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.