34,4 stopnia C pokazały we wtorek termometry w Gravesend w Kent. To najcieplejszy wrześniowy dzień od ponad stu lat! Wtorek nie był jedna upalny dla wszystkich, bowiem w północnych regionach UK nie brakowało ulew, burz i silnego wiatru. W wielu miejscach zalane drogi dały się we znaki kierowcom, również ruch pociągów nie był płynny.
Dlatego też dziś Met Office podkreśla, że prognoza na najbliższe dni nie przewiduje tak intensywnych opadów. Ma być sucho, ciepło, czasem zdarzą się opady przelotne, ale nie będą to gwałtowne burze.
- Nadal będziemy cieszyć się przyjemnymi temperaturami. Nie będą to rekordowe upały, co pewnie wiele osób ucieszy. Inni z kolei, zwłaszcza mieszkańcy zachodniej i północnej części UK, wyczekują na prognozę, która mówi o mniejszych ulewach. I tak też będzie, czyli bardziej sucho, bez gwałtownych burz. Na północy trzeba się liczyć z przelotnymi opadami, ale będą się one stopniowo przemieszczać nad Szkocję, jednocześnie tracąc na intensywności – mówi Tom Crocker z Met Office.
Mieszkańcy wschodniej Anglii nadal mogą liczyć na upalne wrześniowe dni – dziś i jutro termometry pokażą tam do 31 stopni C. – Na południu i wschodzie słupek rtęci będzie podchodził pod 30 stopni. W Manchesterze i Liverpoolu około 27 stopni C. Od soboty trzeba się liczyć z ochłodzeniem. Wrześniowe upały muszą się w końcu skończyć – mówi Crocker.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.