Zirytowani pasażerowie British Airways zaczęli skarżyć się w mediach społecznościowych na kilkugodzinne oczekiwanie w kolejce do odprawy. Informacje napływały z wielu stron świata, co wskazuje na to, że problem ma charakter globalny. Takie też informacje miały pochodzić bezpośrednio od pracowników linii na różnych lotniskach.
W końcu przedstawiciele British Airways zabrali głos na Twitterze, gdzie przeprosili pasażerów za wszelkie trudności i opóźnienia. „Doceniamy waszą cierpliwość, nasi specjaliści IT cały czas pracują nad usunięciem awarii, a nasi pracownicy na lotniskach robią wszystko, aby odprawić pasażerów zgodnie z planem” – czytamy na Twitterze.
Informacje o problemach British Airways napływały m.in. z Toronto, gdzie jeden z pasażerów informował o podejrzeniu awarii systemu odpraw. Wkrótce pojawiły się tweety z Chicago. Tam utknęła m.in. Ewan Crawford z Glasgow. „Gdy czekającym do odprawę przynoszą darmową wodę, to nigdy nie jest dobry znak. Czekam na lot 296 British Airways. Podobno padła im sieć komputerowa na całym świecie. Hmm” – czytamy w jej wiadomości.
Nie wiadomo dokładnie ile lotów zostało opóźnionych przez awarię.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.