Polska szkoła czy prywatne lekcje?

Krystyna Olliffe, Prezes Polskiej Macierzy Szkolnej na Wyspach Brytyjskich

Prywatne lekcje, nauka przez internet, korepetytor itp., to wszystko jest dla kogoś, kto nie potrzebuje utożsamiać się z polskością. W internecie i porywanie może uczyć się każdy, bez względu na narodowość. Dzieci chodzą do szkoły utożsamiają się ze swoimi rówieśnikami, nawiązują kontakty, wieloletnie przyjaźnie, czasem takie na całe życie i dostrzegają, że nauka języka polskiego im się w życiu przydaje. Dzieci w szkole szybko się orientują, jak funkcjonuje społeczność, uczą się odpowiedzialności. Szkoła jest bezkonkurencyjna. Aby w życiu odnieść sukces, trzeba być dumnym z tego kim się jest, znać swoją wartość, słabe i mocne strony. W grupie szybko można to wszystko zweryfikować. Dzieci w szkole nabywają pewności siebie.
Przyszła mi na myśl pewna historia o pewnej dziewczynie, która zdawała na studia medyczne w Bristolu. Egzaminatorzy chcieli ułatwić jej egzamin, ale okazało się, że utrudnili..., chociaż dla innej kandydatki, być może byłby to szczęśliwy traf. Otóż zadano tej dziewczynie, która miała polskie korzenie i polskie nazwisko kilka podstawowych pytań: Czy mówi po polsku? Czy interesuje się polskością? Czy uczęszczała na zajęcia do polskiej szkoły? Czy zna swoją historie? Na wszystkie odpowiedziała „nie”. Niestety nie otrzymała indeksu na wymarzone studia, a jako argument odmowny podano, że skoro osoba o polskim nazwisku nie wykazuje zainteresowania polską społecznością, nie jest również dobrym materiałem na lekarza. Na nic były odwoływania...

Tagi: polska szkoła, język polski, szkoła sobotnia

wyślij znajomemu

Dodaj artykuł do: