47-latek i 25-latek zwabili 19-letnią kobietę do domu obiecując jej pracę i dach nad głową. Niestety szybko okazało się, że mają zupełnie inne zamiary. Kobietę w ciąży uwięzili i kazali jej pracować od rana do wieczora. W przypadku odmowy grozili jej. Polka była zmuszana do pedantycznego sprzątania całego domu.
Oprawcy mieli też plany związane z porodem. Już na etapie ciąży planowali, że przejmą zasiłki na nowo narodzone dziecko. Polka wskutek warunków, w jakich przebywała, poroniła.
- Kobietę traktowali bardzo źle. Jej stan zdrowia pogarszał się. W końcu zabrali ją do szpitala na badania, ale potem nadal kazali myć podłogi i sprzątać cały dom. Była po prostu ich służącą. Traktowali ją jak zabawkę, jak przedmiot – mówi prokurator Andrew Frymann.
Sama pokrzywdzona potwierdziła, że nie pozwalano jej wyjść z domu. W końcu po wielu tygodniach postanowiła uciec. Próba na szczęście się udała.
Obaj oprawcy zostali zatrzymani. Przyznali się do przetrzymywania człowieka w niewoli i zmuszania do poddaństwa.
– 19-latka przyjechała z Polski do UK w poszukiwaniu pracy, lepszego życia, od tego która miała w ojczyźnie. Trafiła niestety na złych ludzi. Obiecali jej pracę za 40 funtów dziennie oraz dach na głową. Była bez grosza, więc chętnie przystała na propozycję oszustów.
Rumuni często grozili też 19-latce, że w przypadku buntu z jej strony, wywiozą ją do domu publicznego. Obaj zostali uznani za winnych. Starszy dostał 20 miesięcy więzienia, młodszy oprawca spędzi za kratami 36 miesięcy.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk