Zdaniem szefowej rządu prawa imigrantów z UE na Wyspach będą chronione tak długo, jak ważne będą gwarancje praw dla Brytyjczyków mieszkających w państwach należących do UE. – Zapewnimy niezmienność praw imigrantom z UE, tak długo, jak takie same prawa będą obowiązywać naszych rodaków żyjących zagranicą – mówi May podczas spotkania z włoskim premierem.
Podczas wspólnej konferencji prasowej, premier Matteo Renzi stwierdzi, że wynik unijnego referendum był sporym szokiem dla 600 tys. Włochów mieszkających w Wielkiej Brytanii. Wtedy dziennikarze zaczęli dopytywać May o gwarancje praw dla włoskich imigrantów. - Chcę być w stanie zagwarantować im niezmienność praw na terenie Wielkiej Brytanii. Spodziewam się, że formalnie będę w stanie to zrobić i liczę na to, że to zrobię. Jedyny scenariusz, który może sprawić, że będzie niemożliwe jest związany z tym, że Brytyjczycy mieszkający w krajach UE zostaną w jakiś sposób ograniczeni w swoich obecnych prawach – mówi May.
Dalej wizyta May przebiegała już zgodnie z przyjętym planem. May i Renzi zapewnili o serdecznej współpracy między oboma krajami, obiecali dalsze wspólne działania związane z walką z terroryzmem i rozwój wymiany handlowej.
Przy okazji włoski premier zaakcentował potrzebę stworzenie przez Brytyjczyków „czytelnego harmonogramu” odnoszącego się do wyjścia UK z Unii Europejskiej. Jego zdaniem, taki plan formalnych działań jest dla krajów pozostających we wspólnocie niezbędny. Głównie z uwagi na handel, gospodarkę i wymianę.
W odpowiedzi May dyplomatycznie podkreśliła, że wartość brytyjsko-włoskiej wymiany handlowej to ponad 24 mld funtów rocznie. Oba kraje wiążą „bliskie interesy gospodarcze”. Jednocześnie May powtórzyła, że uruchomienie procedury przewidzianej w 50. artykule traktatu lizbońskiego wymaga przygotowań, a to wymaga czasu.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk