MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

11/07/2016 07:25:00

Felieton: Zachipujmy wszystkich ludzi!

Felieton: Zachipujmy wszystkich ludzi!„Amerykańska armia chce zachipować wszystkich ludzi na Ziemi” – głosi tytuł tekstu zamieszczonego na portalu Interia. Na razie amerykańska armia nie deklaruje podobnych planów otwartym tekstem, ale „konsultuje się” w tej kwestii ze znanym transhumanistą i kandydatem na prezydenta USA.
W onlajnowej spiskosferze popularny jest następujący cytacik, podobno z Shopenhauera: „Każda prawda przechodzi przez trzy etapy: najpierw jest wyśmiewana, potem negowana, a na końcu uważana za oczywistą”. Od dobrych kilku lat obserwuję, jak wydarzenia w kraju i na świecie potwierdzają tę maksymę. Potwierdzają ją w taki sposób, że koncepcje jeszcze niedawno przypisywane wariatom dziś okazują się faktem dokonanym, nieuniknionym stanem rzeczy lub banalną diagnozą rzeczywistości, może jeszcze kogoś tam wytrącającą z równowagi.

Wśród spraw do niedawna oszołomskich a dziś całkiem powszednich poczesne miejsce zajmuje kwestia chipowania ludzi. I nie chodzi wcale o wszczepianie implantu pod groźbą kary śmierci. To już niemal moda w środowiskach technologicznych early-adopterów, cybergeeków i tym podobnych odpałów, których mózgi transmutowały w układy scalone. Cyborgami paradującymi z anteną RFID w przedramieniu obrodziło szczególnie w Kalifornii i, co ciekawe, Hiszpanii. Zgodnie z „ciekawostką medialną” sprzed kilku lat (powołuję się, bo nie sprawdzałem osobiście), wiele barcelońskich klubów wprowadziło terminale realizujące płatności z użyciem tego typu podskórnych nadajników. W USA implanty obowiązują w niektórych instytucjach cierpiących na bezpieczniacką paranoję. Pewnie zresztą podobnych „rozwiązań” przybyło od czasu, kiedy zainteresowałem się bliżej tym tematem kilka lat temu.

Po tym krótkim zarysowaniu sprawy chciałbym zapytać: jak sądzicie – dokąd to zmierza? Jeszcze kilka dekad temu internet był technologią zarezerwowaną dla wojska i placówek badawczych. Dziś dostęp do niego mają mieszkańcy chatek z blachy falistej w krajach Trzeciego Świata – za pośrednictwem urządzeń mobilnych. Bardzo bym się zdziwił, gdyby z implementacją i implantacją chipów nie miało być podobnie. Niestety ci, którzy jeszcze wiele lat temu ostrzegali przed nieuchronnym, mimo wszystko nie pozbędą się łatwo łatki oszołomów. Dlaczego? Z bardzo prostego powodu. Znaczna, jeśli nie dominująca, część społeczeństwa głęboko wierzy w koncepcję, że „jeśli nic złego nie robię, to przeca nie mam się czego bać” (chętnie zgłosiłbym tę „implikację” w konkursie na najgłupsze zdanie w historii języka naturalnego). Drugi, nie mniej istotny powód to porażające tempo i siła tzw. postępu. Nawet zdeterminowani przytomniacy nie są w stanie stworzyć skutecznego ruchu oporu wobec nadchodzących zmian. Po prostu zarówno infrastruktura techniczna, jak i świadomość społeczna jest już do tego stopnia zaadaptowana do ostatecznego rozwiązania, że przed transformacją świata w technogułag może nas uratować jedynie cud.

Wymagałby on przede wszystkim rozbicia monopolu finansowego producentów pieniądza: czyli konglomeratu największych światowych banków i stojących za nimi ludzi, którzy zarządzają materialno-kulturową strukturą ziemskiego padołu. A dodatkowo megakorporacji, podmiatających pod siebie całe obszary gospodarki i pozbawiających ludzi ekonomicznej niezależności. To warunek „negatywny”. Pozytywny jest jeszcze trudniejszy do spełnienia: obudzenie w ludziach zdolności do „samosterowności”: przytomnego myślenia i decydowania o własnym losie.

To oczywiście tylko czcze marzenia w sytuacji, kiedy największa potęga militarna i gospodarcza na świecie puszcza w eter informacje o przymiarkach do „znakowania” ludzkiej populacji. Wszystko podane jest w sposób odpowiednio miękki, by niepotrzebnie nie straszyć ludzkiej trzody. Wykorzystuje się w tym celu pacynkę w postaci niszowego kandydata na prezydenta, w osobie niejakiego Zoltana Istvana, „futurysty, filozofa i transhumanisty”, by sprzedać publiczce plan przebudowy świata pseudodemokratycznego w globalne więzienie technologiczne jako ambitną wizję skoku cywilizacyjnego. Tylko czekać, aż pojawią się kolejne inicjatywy w tej sprawie. Z pewnością będą promowane pod humanitarnymi hasłami, takimi jak ochrona dzieci przed porywaczami i chorych na Alzheimera przed zaginięciem na mieście.

Pan Dobrodziej
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 2)

karina1234

82 komentarze

11 lipiec '16

karina1234 napisał:

cd.

Za ok 20 lat zupelna norma beda chodzace miedzy nami roboty ze sztuczna inteligencja, ktora bedzie caly czas poszerzala swoje horyzonty. Beda uczyc w szkolach czy tez pracowac w szpitalach. Beda wygladac zupelnie jak my! Ba beda nawet ladniejsze :) mysle, ze po kolejnych 10 latach bedziemy z nimi zakladac rodziny :) Wkoncu juz od bardzo dawna zaszczepia sie nam ta mysl przez min. przemysl filmowy. Budzi sie w nas ciekawosc i empatie do maszyn. Roboty te beda kiedys miec takie same prawa obywatelskie jak ludzie. To by bylo na razie na tyle :)

profil | IP logowane

karina1234

82 komentarze

11 lipiec '16

karina1234 napisał:

Dobra to ja tu dam wodze mojej wyobrazni i przedstawie jak ja widze nadchodzaca przyszlosc.

Do czego to wszystkiego dazy? Wedlug mnie ludzi nie bedzie trzeba szczegolnie namawiac na chipy, wszyscy beda brac na hura i mysle, ze jeszcze chetnie beda za nie placic z wlasnej kieszeni. Mlode pokolenie nie zna swiata bez interneru i tych wszystkich gadzetow a to oni beda mniec najwiekszy wplyw na dalsze losy tego swiata. Po czipowaniu calkowicie zniknie gotowka z obiegu. Cala nasza tozsamosc, stan zdrowia, kazdy nasz ruch fizyczny i finansowy bedzie zapisany w tym chipie.

Pewno bedzie jeszcze jakas wojna swiatowa abysmy sami poprosili zeby swiat przeksztalcic w bezpieczne wiezienie. Wszystkich ludzi zagoni sie do miast aby zyli bezpiecznie w miejskim spoleczenstwie z dostepem do pracy, wszystkich wygod i opieki zdrowotnej/socjalnej. Wszystkie ziemie po za miastem zostana wylaczone z uzytku ludnosci jako rezerwaty przyrody, fabryki, autostrady czy cos tam jeszcze.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska