W opublikowanym raporcie możemy wyczytać, że „znaczna liczba dorosłych Brytyjczyków w wieku od 16 do 74 lat” ma seksualne kontakty podczas zagranicznych wyjazdów. W wielu wypadkach są to dość ryzykowne kontakty pod względem zdrowotnym, które kończą się różnego rodzaju przykrymi infekcjami i groźnymi chorobami.
Eksperci z University College London ubolewają, że mimo rosnącej świadomości nadal trend jest dość znaczący, a statystyki są powodem do zmartwienia. – Doradztwo w zakresie zdrowia seksualnego powinno być obowiązkowe dla wszystkich podróżnych, bez względu na wiek, cel podróży i powód wyjazdu – uważa dr Clare Tanton z University College London.
Ale nie wszyscy zgadzają się z takim podejściem do sprawy. – O tym powinien myśleć każdy z nas. Przecież lecąc do ciepłego kraju zabieramy ze sobą krem do opalania, tak samo trzeba myśleć o odpowiednim zabezpieczeniu w przypadku przygodnych kontaktów seksualnych – mówi dr Elizabeth Carlin z British Association for Sexual Health and HIV, który wspomina też o badaniach, w których jedna trzecia podróżnych przyznała się do nieużywania wziętych ze sobą prezerwatyw.
A przyznać trzeba, że aktywność seksualna brytyjskich turystów jest dość znaczna. Z danych zebranych od 15 tys. osób w wieku od 16 do 74 lat wynika, że zdecydowana większość (ponad 12 tys.) miała podczas zagranicznych wojaży przynajmniej jednego partnera. Generalnie trzy czwarte panów przyznało się do kontaktów seksualnych podczas zagranicznych wojaży, wśród pań była to około połowy.
Eksperci zauważają, ze coraz więcej starszych ludzi ma czas i środki do podróżowania zagranicę. Dlatego właśnie ważne jest to, aby pamiętali o zabezpieczeniu. Tym bardziej, wyjazdowym kontaktom seksualnym bardzo często towarzyszą alkohol i narkotyki.
- Edukacja seksualna w tym kontekście powinna być dużo bardziej powszechna. Coraz więcej naszych rodaków spędza sporo dni w roku na zagranicznych urlopach i wyjazdach. Dla wielu z nich to okazja do nowych kontaktów seksualnych, jednak część osób zapomina o ryzyku jakie niesie ze sobą HIV i inne choroby – dodaje dr Michael Brady z Terrence Higgins Trust HIV and Aids.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.