MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

24/05/2016 08:56:00

„Oświęcim to była igraszka…

„Oświęcim to była igraszka…Wiadomo było kto był wrogiem, kto przyjacielem. Była możliwość ucieczki” - powiedział rotmistrz Witold Pilecki. Polacy w Londynie uczcili rocznicę śmierci największego Żołnierza Wyklętego.
Najnowszy film Mirosława Krzyszkowskiego pt. „Pilecki” jest fabularyzowanym dokumentem opowiadającym o młodości, czasie wojny i okupacji, pobycie w Auschwitz, ucieczce z obozu zagłady, okresie uwięzienia i śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego.



Dokument opiera się na zeznaniach historyków i przede wszystkim wspomnieniach najbliższych Pileckiemu. Historia zawarta w filmie, opowiedziana m.in. przez syna Rotmistrza, Andrzeja Pileckiego, poruszyła londyńską publiczność ze względu na ponadczasowy charakter zawartych w niej uniwersalnych wartości.
Bóg, Honor i Ojczyzna to słowa klucz, które Żołnierzom Wyklętym towarzyszyły w drodze do prawdy i walki o wolną Polskę. Słowom tym pozostali wierni do śmierci.

f

Wartości bliskie uczniom

W niedzielę 22 maja w 68. w rocznicę śmierci Rotmistrza obraz został wyemitowany w Sali Widsor Hall przy polskiej parafii na Ealingu. Spotkanie, połączone z prelekcją Księdza Wacława Pokrzywickiego, kolejny raz przypomniało o tym, że nadszedł czas aby przywrócić część i pamięć Żołnierzom Wyklętym. Wszystkim zamęczonym i zakatowanym w ubeckich więzieniach, tym którzy w obronie Polski oddali swoje życie.

 – Oświęcim to była igraszka. Wiadomo było kto był wrogiem, kto przyjacielem. Była możliwość ucieczki – takie słowa wypowiedział rotmistrz Witold Pilecki do swojej żony podczas widzenia i rozmowy na temat przesłuchań w ubeckiej katowni na warszawskim Mokotowie. Do tych wspomnień odniósł się także Ksiądz Wacław Pokrzywicki, który opowiedział historię swojej pracy na warszawskiej Pradze oraz przybliżył refleksje płynące ze spotkań z Andrzejem i Zosią, dziećmi Rotmistrza.
- Zosia i Andrzej zawsze bardzo się cieszyli mając w pamięci ich ojca. Oboje zaznali wiele krzywdy, jeszcze w latach 2000 odczuwali piętno, że są dziećmi największego wroga Polski Ludowej. Przyglądałem się, jakie piętno w sobie nosili. Pamiętam jedno moje kazanie, dość mocne. Miałem z tego powodu wiele nieprzyjemności. W roku 2013 powiedziałem, że dzieci oprawców w Auschwitz mają wielkie poczucie, że ich rodzice robili coś niedobrego. Tak wielkie piętno na nich ciążyło, że niektórzy potomkowie katów z Oświęcimia podawali się kastracji. Jednak potomkowie oprawców naszych Żołnierzy Wyklętych nie mają w sobie tego honoru. Te słowa zabolały i miały prawo zaboleć, bo rotmistrz Pilecki powiedział, że Auschiwtz to było nic w porównaniu z UB – mówił Pokrzywicki. Zdaniem księdza wiele rodzin w Polsce jest spadkobiercami tego dziedzictwa i z tego powodu wcale nie bije się w piersi, ale wręcz atakuje rodziny Żołnierzy Wyklętych.

f

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska