Wiadomości

Tu i Teraz

13/05/2016 11:48:00

Niepokojący wzrost liczby samobójstw w UK

Coraz więcej mieszkańców Wielkiej Brytanii popełnia samobójstwa. Niepokojąco rośnie też liczba samobójstw wśród kobiet. Ogólnie statystyki są najwyższe od ponad 20 lat.

Eksperci już w zeszłym roku zauważyli gwałtowny wzrost przypadków samobójstw na Wyspach. W 2015 roku zanotowano 3899 takich przypadków, to największa liczba od 1995 roku.

Z 3899 przypadków w 2015 roku, 2997 stanowili mężczyźni. W tym wypadku w porównaniu do 2014 mamy spadek o 23 zdarzenia. Rośnie za to liczba samobójstw kobiet. W 2015 roku było ich 902, o 70 przypadków więcej niż rok wcześniej.
Jeśli spojrzeć w statystyki szerzej, to ogólnie najmniej samobójstw w UK zanotowano w 2007 roku – doliczono się ich niewiele ponad 3 tys. Ale od tego czasu, coroczne liczby cały czas rosną.

Część ekspertów zauważa gwałtowny wzrost samobójstw w 2008 roku i łączy to z wybuchem światowego kryzysu. W 2008 roku w UK odebrało sobie życie 3305 mężczyzn (2348 w 2007 roku) i 745 kobiet (659 w 2007 roku).

Sprawą zainteresował się książę William, który zaapelował do mężczyzn, aby otwarcie mówili o swoich problemach i nie wstydzili się prosić o pomoc w walce z życiowymi problemami. William rozpoczął właśnie współpracę przy starcie społecznej kampanii mającej na celu promowanie zdrowia psychicznego i walce z rosnącą liczbą samobójstw. Eksperci z Campaign Against Living Miserably (Calm) zaprosili do współpracy specjalistów z policji i służb ratunkowych. Podczas oficjalnego spotkania William dzielił się swoimi doświadczeniami z życia zawodowego.

- Gdy rozpoczynałem pracę pilota pogotowia lotniczego, mój pierwszy wylot dotyczył właśnie przypadku samobójstwa. Potem zdałem sobie sprawę jak poważny jest to problem w skali całego kraju. Nadal większość samobójców to mężczyźni, dlatego apelują do nich o zmianę podejścia i otwarcie się na problemy, warto o tym rozmawiać zanim zrobi się zbyt późno – mówi William.

Według ekspertów z Campaign Against Living Miserably, samobójstwo to najpoważniejszy „zabójca” wśród mężczyzn poniżej 45. roku życia w UK. Liczba może być wyższa od oficjalnych danych, ponieważ część desperatów ginie podczas celowo powodowanych wypadków samochodowych, co nie zawsze umożliwia właściwą kwalifikację zgonu.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk