- Tak, wygląda na to, że straciliśmy ciepłą pogodą na jakiś czas – przyznaje rzecznik Met Office. A to dlatego, że większość obszarów Wielkiej Brytanii już od dziś zostanie objęta deszczowym frontem. Będzie też wyraźnie chłodniej. Ciepła, wiosenna aura utrzymująca się na Wyspach od jakiegoś czasu jest wypychana przez masywny front znad Atlantyku.
Służby meteorologiczne wydały już żółte ostrzeżenia dotyczące spodziewanych opadów deszczu. Padać ma naprawdę obficie, miejscami do 25 mm. Deszczowe chmury pojawią się zarówno w Kornwalii, jak też w całej Walii, a także na południowym-wschodzie Anglii.
- Miejscami woda może zalewać drogi, więc prośba do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności. Prognozy nie mówią nam nic o silnym wietrze, więc ulewy nie będą raczej przelotne. Poziom rzek jest w normie i raczej nie grozi nam podniesienie ich stanu, ale lokalnie mogą wystąpić niewielkie zalania i podtopienia – mówi rzecznik Met Office.
W drugiej części tygodnia, ciepła aura będzie sukcesywnie spychana na północ. Nad większością Wielkiej Brytanii dominować będzie chłodny front atlantycki, który obejmie całe południe i południowy-wschód. To sprawi, że w czwartek i w piątek m.in. w Aberdeen i Nottingham termometry pokażą maksymalnie 11 stopni C. Będzie to więc odczuwalna zmiana w stosunki do ostatnich rekordowo ciepłych dni. Na południu niewiele cieplej – do 13 stopni C. Będą jednak wyjątki, m.in. w Londynie będzie cieplej, bo nawet do 19 stopni C.
Weekend ma być już mniej deszczowy, bardziej „suchy”, miejscami wystąpią opady przelotne we wschodniej Anglii i na południowym wybrzeżu.
MS, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.