MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

10/05/2016 10:26:00

Polacy zwyciężyli w Londynie!

Polacy zwyciężyli w Londynie!Szampan, gratulacje, podziękowania, koncert i zabawa wypełniły wieczór w sobotę 7 maja w White House na Ealingu. Powodem wydarzenia była Gala Zwycięstwa Polaków, której gospodarzem był Jan Żyliński, polski milioner, kandydat na burmistrza Londynu, 
Żyliński tym razem nie zostanie burmistrzem Londynu, ale nie przegrał wyborów. Wręcz przeciwnie, odniósł sukces a wraz z nim sztab wolontariuszy, którzy pracowali podczas kampanii. Zdaniem milionera sukces odnieśli też wszyscy Polacy, a szczególnie ci którzy oddali swój głos na niego. Jan Żyliński niezależny kandydat na burmistrza Londynu sprawił, że „Polacy poczuli swoją moc”, jak głosiło jego hasło wyborcze i przyczynił się do tego, że o Polakach na Wyspach znów zrobiło się głośno. Brytyjczycy po raz kolejny mogli się przekonać, jaka siła i potencjał drzemią w polskiej mniejszości narodowościowej. Pokolenie, które przybyło na Wyspy po 2004 roku, między innymi dzięki ostatniej działalności Jana Żylińskiego dowiedziało się, dlaczego w ogóle warto jest głosować i uczestniczyć w życiu społecznym Wyspiarzy.

Żyliński na pytanie, dlaczego zdecydował się startować w wyborach odpowiadał, że urodził się w Londynie, w tym mieście mieszka też przez całe życie i na przestrzeni lat, obserwując polską emigrację, doszedł do wniosku, że Polacy żyją we własnym getcie. Wskazywał na liczne osiągnięcia Polaków, ale mówił otwarcie również o tym, że mimo licznych sukcesów Polakom nie udało się przebić do brytyjskich mediów, ani do świata polityki. Jego zdaniem przyszedł czas, żeby to zmienić. Zmiana wzięła swój początek w jego decyzji, ponieważ Jan Żyliński był w historii pierwszym kandydatem, który sięgnął po „stołek” szefa metropolii europejskiej. Sam nazywany szefem, przez ludzi, z którymi na co dzień współpracuje, zapowiedział, że nie spocznie na laurach i skorzysta z szansy, która pojawi się ponownie za cztery lata. W tym czasie ma nadzieję zmobilizować Polonię do działania. Sam zapowiedział wskazanie rozwiązania na pozyskanie funduszy z przeznaczeniem na budowę większej liczby mieszkań w stolicy Wielkiej Brytanii oraz środków na finansowanie polskich szkół sobotnich, których był gościem. Podczas spotkań z rodzicami i uczniami nawiązywał do historii swojego ojca i wskazywał na wartość, jaką niosą z sobą polskość i patriotyzm.

g

k

l

l

g
Entuzjazm nie opuszczał go podczas zorganizowanej przez siebie Gali Zwycięstwa Polaków. Uroczystość odbyła się w pałacu White House na Ealingu, na której swoim optymizmem zarażał innych, żartując, że polityka jest lepsza od seksu, ale przede wszystkim dziękując tym, którzy wytrwali z nim do końca walki. I chociaż już dziś wiadomo, że rola burmistrza Londynu nie przypadnie Polakowi, Żyliński czuje się zwycięzcą, mówi o tym otwarcie i przekonuje, że to dopiero wierzchołek góry lodowej, która nosi imię sukcesu i na który składa się działanie i wspólne patrzenie w przyszłość całej brytyjskiej Polonii.

Małgorzata Bugaj-Martynowska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska