W środę w Londynie było 18,6 stopnia Celsjusza. To tegoroczny rekord, bo jeszcze we wtorek najwyższą w tym roku temperaturą było 18,1 stopnia C zanotowaną w Writtle w Essex. Piękna wiosenna pogoda dominuje nie tylko w Anglii, ale również w Walii – mieszkańcy Cardiff mogli się cieszyć prawie 17 stopniami. Również w Szkocji termometry pokazywały wysokie temperatury.
Nic więc dziwnego, że plaże, parki, skwery i alejki wypełniły się spacerowiczami i biegaczami. Jednak meteorolodzy przestrzegają, że pod koniec tygodnia należy się spodziewać zmiany pogody. W piątek będzie już chłodniej, a na niektórych wyżej położonych obszarach Kumbrii można się spodziewać nawet śniegu.
- Jak to zwykle bywa, ciepła aura nie utrzyma się zbyt długo. Środa okazała się najcieplejsza, a już dziś wystąpią pierwsze przelotne opady. Od piątku zrobi się chłodniej, a do tego dojdzie do spotkania się ciepłego frontu z południa i zimnego z północy. A to nie wróży dobrej pogody. Będzie padać, miejscami bardzo intensywnie, na północy może pojawić się również deszcz ze śniegiem. Na szczęście w sobotę deszcze powinny ustąpić, a od niedzieli będzie raczej sucho. Termometry pokażą maksymalnie 12 stopni – mówi Alex Burkill z Met Office.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.