Fotografowanie
Osoby dysponujące aparatami fotograficznymi i złączkami dopasowanymi do wyciągów okularowych lunet czy teleskopów, z pewnością będę miały doskonałą okazję do wielogodzinnych ćwiczeń fotograficznych. Przy używaniu aparatów zawsze stosujemy takie same środki ostrożności, jak przy obserwacjach wizualnych przez okular. A więc zawsze z filtrem na obiektywie. Dodatkowo, w sklepach astronomicznych można spotkać filtry obiektywowe odrębne do obserwacji wizualnych, a odrębne do obserwacji fotograficznych.
W takim dniu, w ruch powinny jednak pójść wszelkie urządzenia fotografujące, bez znaczenia czy posiadające profesjonalne złączki, czy też nie.
Uzyskane za pomocą fotografii obrazy Merkurego, nie będą tak efektowne jak w przypadku Wenus. Możemy jednak poeksperymentować nad ich ulepszeniem. Po pierwsze fotografując - w zasadzie czymkolwiek zdatnym do fotografowania - obraz wychodzący z okularu. Po drugie, fotografując obraz Merkurego rzutowany na ekran, ale nie w tradycyjny sposób, a z odwróceniem obiektywu „do góry nogami".
Tzn. wykręcamy obiektyw z mocowania aparatu i za pomocą pierścienia odwrotnego mocowania, dołączamy go ponownie - tym razem dużą soczewką obiektywową skierowaną do korpusu aparatu. Następnie zbliżamy się na kilka centymetrów do obrazu Merkurego widniejącego na ekranie, łapiemy ostrość (tylko manualnie, metodą zbliżania!) i robimy zdjęcie. Jeśli przy tym sami sobą nie zasłonimy rzutowanego obrazu i uchwycimy Merkurego wraz z brzegiem tarczy słonecznej - możemy uznać eksperyment za udany.
Uwaga na temperaturę
Tranzyt 2016 to obserwacja wielogodzinna. Nie wszystkie urządzenia, produkowane z myślą o incydentalnych amatorskich działaniach, mogą dobrze znosić wielogodzinne nagrzewanie się wnętrza. Może to prowadzić nie tylko do zakłóceń obrazu (np. z powodu nagromadzenia się gorącego powietrza w tubusie teleskopu, między filtrem a zwierciadłem czy soczewkami), ale także do różnego rodzaju mechanicznych awarii, typu np. odklejenia się wewnętrznych wykładzin, odkształceń obudowy itp. Dlatego przede wszystkim ważne jest by filtr na obiektywie był zamocowany tak, aby nie spadł w wyniku np. podmuchu wiatru czy przypadkowego potrącenia. Druga ważna uwaga, to posiadanie zastawki, którą będziemy mogli założyć na nasz sprzęt, by w każdej chwili, w razie potrzeby móc schłodzić go w cieniu, bez konieczności zmiany położenia. To samo dotyczy zresztą posiadania parasoli czy plandek przeciwdeszczowych, bo przy tak długim czasie obserwacji mogą zdarzyć się i przelotne opady deszczu.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
