Sprawę awansu do finału rozstrzygnęła na swoim boisku Legia Warszawa. Nemanja Nikolić, który w meczach ligowych od dawna nie zdobył bramki, rozmontował bydgoską obronę strzelając hat-trick. Już na początku meczu wykorzystał dokładne podanie Aleksandara Prijovića, ustawiając w ten sposób przebieg rywalizacji. Gracze z Bydgoszczy dzielnie stawiali czoła w pierwszej połowie, ale na początku drugiej nastąpiło przyśpieszenie tempa gry ze strony Legii. Po rzucie rożnym, Łukasz Broź strzelił w samo okienko zza pola karnego, pozbawiając gości złudzeń o dobrym rezultacie w Warszawie. Za chwilę Broź strzelił znowu celnie, lecz sędzia nie uznał gola dopatrując się spalonego. Obijanie bramki strzeżonej przez Damiana Węglarza trwało jednak nadal. Tomasz Brzyski huknął z rzutu wolnego w poprzeczkę, a gdy ta jeszcze nie przestała drgać, Nikolić strzelił swoją drugą bramkę - ponownie z podania Prijovića.
W 71 minucie na boisku pojawił się Fin Kasper Hamalainen (zastąpił Prijovića) i od razu został sfaulowany w polu karnym. Jedenastkę wykonywał Ondrej Duda, ale przegrał pojedynek z Damianem Węglarzem, strzelając w lewą stronę bramki. Kilka minut później Hamalainen dośrodkowaniem obsłużył Nikolića, który zdobył swoją czwartą dla Legii bramkę w tym meczu.
Goście mieli szansę na honorową bramkę w końcówce, gdy w sytuacji sam na sam z Arkadiuszem Malarzem znalazł się bułgarski pomocnik Wasyl Panajotow, ale posłał piłkę nad poprzeczką.
16 marca 2016 Warszawa
Legia Warszawa - Zawisza Bydgoszcz 4:0
Nemanja Nikolić 6, 63, 79, Łukasz Broź 50
Poprzeczka ratuje Zawiszę po strzale Tomasza Brzyskiego (fot. Paweł Śrutwa)
Damian Węglarz broni rzut karny wykonywany przez Ondreja Dudę (fot. Paweł Śrutwa)
Spotkanie Lecha z Zagłębiem toczyło się dość sennie, aż do momentu, gdy Jasmin Burić odbił piłkę przed siebie we własnym polu karnym. Dopadł do niej napastnik Zagłębia Michał Fidziukiewicz, ale strzelił ponad poprzeczką. Sytuacja ta nieco ożywiła gospodarzy. Na tyle, że Darko Jevtić dobrze dośrodkował z rzutu rożnego, a Czarnogórzec Władimir Wołkow strzeli bramkę - jak się okazało jedyną w tym meczu.
Po przerwie obie strony przeprowadziły kilka szybkich akcji. Fidziukiewicz nadal niepokoił Buricia i nadal bezskutecznie. Gracze Lecha (Maciej Gajos, Darko Jevtić) natomiast ostrzeliwali bramkę strzeżoną przez Wojciecha Fabisiaka, który miał okazję do efektownych interwencji. Lech wygrał minimalnie, ale w stylu pozwalającym z optymizmem myśleć o awansie do finału rozgrywek.
15 marca 2016 Poznań:
Lech Poznań - Zagłębie Sosnowiec 1:0
Władimir Wołkow 38
Rewanżowy mecz Zagłębia Sosnowiec z Lechem Poznań odbędzie się 5 kwietnia, a dzień później Zawisza Bydgoszcz podejmie na swoim boisku Legię Warszawa.
T. Baryła, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Coraz bliżej powtórki ubiegłorocznego finału Pucharu Polski z udziałem Legii Warszawa i Lecha Poznań. Legia rozstrzygnęła już praktycznie swój półfinał z Zawiszą Bydgoszcz, a Lech w starciu z Zagłębiem Sosnowiec jeszcze nie jest pewny swego.
