MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

16/03/2016 13:07:00

Kierowcy z Calais nie zgadzają się na kary

Kierowcy z Calais nie zgadzają się na karyPrzewoźnicy walczą z nieuczciwymi grzywnami nakładanymi przez brytyjskie władze za nieświadomy przewóz nielegalnych imigrantów na teren UK.
Wkrótce do sądu trafią pozwy dwóch firm przewozowych, które mają dość płacenia wysokich grzywien za to, że ich kierowcy nie zauważyli ukrywających się np. na ciężarówce nielegalnych imigrantów. Stroną w pozwie jest brytyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych i będą to pierwsze sprawy dotyczące tego problemu.

Przypomnijmy, że zgodnie z brytyjskim prawem przewoźnikowi i kierowcy grozi kara nawet do dwóch tysięcy funtów za jednego przyłapanego imigranta. Home Office jak na razie nie chce komentować sprawy, a rzecznik ministerstwa przypomina tylko, że „jedna trzecia firm przewozowych nie spełnia podstawowych zasad zabezpieczania ładunku”.

A przyznać trzeba, że grzywny za nielegalnych imigrantów to dla Brytyjczyków dość dochodowy biznes. Tylko w ubiegłym roku dochód z kar dla przewoźników i kierowców to prawie 6 mln funtów. I to tylko w samym Calais.

Niesprawiedliwe przepisy

Na walkę z nieuczciwymi grzywnami zdecydowała się jak na razie jedna firma z Rumunii i jedna z Holandii. Ich właściciele domagają się anulowania przyznanych kar i zmiany obowiązujących przepisów. Na stronie Home Office można jak na razie znaleźć porady dla kierowców ciężarówek – „jeśli dobrze nie zabezpieczysz całego pojazdu, jest niemal pewne, że w środku znajdziesz nielegalnych pasażerów”.

Obecne przepisy weszły w życie w 2000 roku i miały na celu zdyscyplinowanie przewoźników i nakłonienie ich do właściwego zabezpieczenia ładunków. Jednak w ciągu ostatnich lat, a zwłaszcza miesięcy, liczba chętnych pasażerów na gapę rośnie lawinowo. W 2014 roku każdego miesiąca służby łapały średnio 4 tysiące imigrantów próbujących się dostać do UK. Latem ubiegłego roku ta średnia skoczyła do 13 tysięcy! Tylko w 2015 roku nałożono 3300 grzywien na łączną kwotę 6,6 mln funtów.

Nie każdy kierowca dostaję maksymalną karę finansową. Pod uwagę bierze się okoliczności łagodzące. Mimo wszystko, kary są zmora dla przewoźników. Marius Cuzmin prowadzi firmę transportową w Rumuni i lada chwila będzie walczył w sądzie o sprawiedliwość. – Robimy wszystko, aby działać zgodnie z przepisami. Stosujemy się do wszystkich wytycznych, ale na zdesperowanych imigrantów nie ma żadnych sposobów – mówi Cuzmin.

Opowiada jak kiedyś z mostu na autostradzie trzech mężczyzn skoczyło na dach jednej z jego ciężarówek. Przecięli plandekę i schowali się w środku. Znaleźli ich oficerowie imigracyjni podczas kontroli w Calais. Firma dostała 900 funtów kary, a kierowca 600. Zdaniem Cuzmina wiele małych firm przewozowych w wyniku nakładanych kar bankrutuje.

– Kierowcy po trzy razy sprawdzają samochody, nie zatrzymują się nawet na chwilę w okolicy Calais, czyli tam gdzie kręci się najwięcej imigrantów. Mimo to zawsze znajdą jakiś sposób.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)



 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska