Najnowsze dane przedstawiające problem bezdomności w stolicy Wielkiej Brytanii pokazują zwiększający się udział imigrantów. W Londynie doliczono się ponad 7,5 tys. bezdomnych, z czego aż blisko 1400 to przyjezdni z Rumunii. Jeszcze rok temu na ulicach Londynu było tylko 700 bezdomnych z Rumunii.
Coraz więcej koczowisk rumuńskich imigrantów sprawia, że rośnie liczba skarg do lokalnych władz. Mieszkańcy i miejscowi samorządowcy skarżą się, że rumuńskie gangi przydzielają poszczególnym grupom bezdomnych odpowiednie „rewiry” w Londynie. Dana grupa rozbija obóz, a w okolicy zaczyna zajmować się żebraniem, kradzieżami, rozbojami czy prostytucją.
Narastający problem
Jeśli chodzi o strukturę londyńskich bezdomnych, to Brytyjczyków wśród nich jest mniej niż połowa. Doliczono się około 3212 takich osób, co daje 43 proc. Wśród bezdomnych nie brakuje też Polaków (639) i Litwinów (227).
Jednak to rosnąca grupa bezdomnych z Rumunii staje się problemem, z którym muszą zmierzyć się lokalne władze. – Nigdy dotąd nie obserwowaliśmy takiego napływu bezdomnych z jednego kraju. To sytuacja bez precedensu, zarówno jeśli chodzi o jej skalę, jak też i zasięg. To również dowód na to, że jest to efekt zorganizowanych działań grup przestępczych, które umieszczają coraz więcej bezdomnych w poszczególnych dzielnicach Londynu. To ludzie, którzy celowo są tu sprowadzani do „pracy” na ulicy – mówią przedstawiciele władz.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.