Dziennik „The Telegraph” opisał rolę polskich specjalistów w rozszyfrowaniu Enigmy - niemieckiej maszyny kodującej stosowanej w czasie II wojny światowej. Dziennikarze rozmawiali o tym z przedstawicielami polskiej ambasady w Waszyngtonie, Grażyną Żebrowską i Maciejem Pisarskim. Ma to związek z propagowaną przez polskie władze od kilku lat akcją edukacyjną, prowadzoną w ramach wystawy pt. „Enigma - odszyfrowane zwycięstwo". Obecnie wystawa znajduje się w Serbii, a wcześniej była prezentowana już wielokrotnie w różnych państwach, w tym także w 2010 roku w Parlamencie Europejskim oraz w 2012 roku w brytyjskim Bletchley Park.
Gazeta napisała, co zresztą my Polacy wiemy od dawna, że mało znanym faktem na Wyspach Brytyjskich jest rozszyfrowanie Enigmy przez polskich specjalistów: Mariana Rejewskiego, Jerzego Różyckiego i Henryka Zygalskiego. Stało się to przed wybuchem II wojny i przed powołaniem brytyjskiego zespołu pod kierunkiem Alana Turinga. Prasa przyznaje, że polski wywiad przekazał wyniki swoich prac Brytyjczykom, a sam Turing korzystał przy budowie swojego urządzenia deszyfrującego, ze schematów polskich uczonych.
W tym kontekście Brytyjczycy przypominają też, że filmowa historia o rozszyfrowaniu tajemnicy Enigmy przez zespół Alana Turinga (film pt. „Gra tajemnic”), nie odpowiada w pełni prawdzie historycznej. W filmowych dialogach tylko jedno zdanie jest poświęcone roli Polaków w rozwiązaniu zagadki niemieckiej maszyny szyfrującej.
Tb, MojaWyspa.co.uk