Mikael Ohlsson, Drivers Club Ljungbyhed Park, Szwecja: Polska to piękny kraj. Auto też jest piękne. Chętnie pojeździłbym nim. Fantastyczny super-samochód, wcale nie jestem zaskoczony, że powstało w Polsce.
Philip Owen, Jucy Rally Photos oraz Scrutineer Car trainee: Fantastyczna, świeża linia wzornicza, niesamowity kształt auta.
Paul Sutcliffe, Sean Edwards Foundation: Sam chciałbym się nim przejechać. Wygląda fantastycznie. Co to ma za znaczenie, że powstaje w Polsce. Wcale mnie to nie dziwi.
Bryan Helyar, Hyspec Panels Ltd.: Dla mnie i myślę, że dla wszystkich, nie ma znaczenia, że to polski produkt. Wygląda jak wyścigówka GT3. Ma super kształty, zaawansowaną technologię. Tylko to się liczy. Polscy specjaliści są dzisiaj wszędzie. To już norma, żadne zaskoczenie.
Paul Davies, PaddockScout.com: Jeśli to auto jeździ tak jak wygląda, to nie ma znaczenia gdzie jest produkowane. Polska to nie biedny, zacofany kraj.
Ed Williamson, Brown Madinventions: Nie dziwi mnie, że w Polsce powstało takie cudo. Macie dobrych inżynierów. Auto wygląda fantastycznie.
Martin Tystad, Finansavisen Motor: Jeśli to auto jest dobre i ma wygrywać, a na takie wygląda, to jakie ma znaczenie gdzie jest produkowane, jest po prostu dobre i to najważniejsze.
Taka Wu, Demotix: Dobre, fajne auto. Gratulacje Polacy.
Przez wyścigi do świadomości klientów
Jak podkreślają twórcy polskiego supersamochodu, celem jest sprzedaż, a drogą do niej są wyniki na torach wyścigowych. - Udział w wybranych wyścigach pozwoli nie tylko na zaprezentowanie Arrinery potencjalnym nabywcom, ale także na jej przetestowanie w najlepszych ku temu warunkach, czyli ekstremalnych warunkach wyścigu – mówi Piotr Gniadek, wice Prezes Arrinera Automotive S. A.
Chodzi o stworzenie rozpoznawalnej marki, którą wykreować można poprzez udział w prestiżowych wyścigach. Zawody sportowe to kapitalna okazja do promocji, ale również testów w warunkach „bojowych”. Organizatorzy biorą pod uwagę udział w następujących wyścigach w sezonie 2016: wyścigi serii GT4 w klasie open, wyścigi serii 24H, Super Challenge Pirelli oraz British GT Championship.
Czy to dobra strategia przekonamy się już niedługo. Pierwsze starty polskiej wyścigówki planowane są jeszcze w tym roku. - Myślę, że to jedyna słuszna strategia marketingowa, aby auto sportowe prezentować także na wyścigach. W końcu szybkość, przyspieszenie i drapieżny, aerodynamiczny kształt to powody dla których takie samochody się kupuje. Oczywiście muszą być piękne i budzić zachwyt, ale muszą też być po prostu bardzo szybkie - mówi Maciek Dreszer.
Autosport International - The Racing Car Show w Birmingham to jedna z najważniejszych i najstarszych imprez targowych związanych z motorsportem w Europie. Tegoroczna, 25-ta edycja odbyła się w dniach 14-17 stycznia, na powierzchni ponad 300 000 m². Obecne były wszystkie liczące się firmy świata profesjonalnego motorsportu od kartingu do Formuły 1.
Inf. pras.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.