Robert Iwaszkiewicz (Polska, partia KORWiN) - Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej (EFDD):
Ta debata jest niepotrzebna. Podstawy prawne tej debaty są wątpliwe. Ta debata pozwoli na wzrost nastrojów antyunijnych. Dziś zajmujemy się w PE nie tym, do czego PE jest powołany. Raz już nasi zaprzańcy zwrócili się o pomoc do innych państwa i skończyło się to rozbiorami Polski. Nie chcemy bratniej pomocy Komisarzy Europejskich. Chcemy by Polacy sami rozwiązali swoje problemy.
Michał Marusik (Polska, Kongres Nowej Prawicy) - Europa Narodów i Wolności (ENF):
Nie martwię się tym, że obca konkurencja nas krytykuje. Cieszy mnie to, że polski rząd podejmuje decyzje zgodne z polskim interesem narodowym. Problemem dla mnie jest sam fakt, że ta debata się odbywa. To chora debata. Nic ta debata nie mówi o Polsce. Wiele mówi o katastrofalnej sytuacji Unii Europejskiej. Ta debata to ucieczka od realnych problemów Europy. Projekt UE biegnie tylko siłą inercji. Europa potrzebuje nowego otwarcia i silnych państw narodowych.
Janusz Korwin-Mikke (Polska, partia KORWiN) - niezrzeszony
Nienawidzę demokratów, a wy jesteście demokratami. Lud polski wybrał PiS. Jak złe musiały być poprzednie rządy, skoro ludzie w Polsce wybrali ten niby taki zły PiS. Uważam, że Unia Europejska musi być zniszczona.
Milan Zver (Słowenia) - Europejska Partia Ludowa (EPP):
Słoweński wymiar sprawiedliwości jest bardzo zły, a jego wizerunek jest marny. Były premier Słowenii był przez 7 lat sądzony w kraju. Słowenia potrzebuje takiej samej pomocy jak Polska na drodze do praworządności.
Tanja Fajon (Słowenia) - Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów (S&D):
W Polsce zagrożone są prawa społeczne. Jestem dziennikarką i nowa ustawa medialna w Polsce to krok przeciw mediom. Teraz w Polsce zaprzepaszczona została idea niezależności mediów. Komisja Europejska musi zastosować zdecydowane kroki wobec Polski.
Ryszard Legutko (Polska, Prawo i Sprawiedliwość) - Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy (ECR):
Mamy do czynienia z niespotykaną językową agresją przeciw rządowi polskiemu. Mówiono tu o zamachu stanu w Polsce. To wynika z tego, ze nie rozumie się tu, o czym się mówi. Skąd Komisja Europejska czerpie informacje o faktach? Kto te informacje przekazuje? Nie ma ani śladu o informacjach od rządu Polski? Więc skąd są informacje? Z mediów? Komisja Europejska jest z faktami na bakier.
Komisja stosuje podwójne standardy. Przez ostatnie 8 lat polska opozycja wielokrotnie demonstrowała na ulicach i nikt z parlamentu europejskiego nie solidaryzował się z nimi. Nikogo to nie zainteresowało. Ostatnie 8 lat w Polsce to państwo jednopartyjne, w którym PO kontrolowała wszystkie instytucje. Gdyby PiS wstawił 14 sędziów do 15 osobowego Trybunału, to co byście powiedzieli? Gdzie byliście gdy z mediów publicznych masowo wyrzucano dziennikarzy w Polsce? Żadnej waszej reakcji nie było.
Stosujecie podwójne standardy. Przekraczacie kompetencje. Działacie przeciw Unii Europejskiej.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.