W meczu Legii z FC Midtjylland zobaczyliśmy przeważający od pierwszej minuty polski zespół w meczu Ligi Europy. Aleksandar Prijović, Nemanja Nikolić i Ivan Trickovski zdołali kilka razy stworzyć zagrożenie pod bramką Mikkela Andersena. Za trzecim razem Igor Lewczuk dośrodkował na głowę Prijovića, który strzałem w samo okienko dał prowadzenie Legii. W ostatnich minutach przed przerwą szansę na podwyższenie wyniku miał Nikolić. Strzelał z 10 metra wprost na bramkę, a piłka została zablokowana przez obrońcę.
W drugiej połowie zaatakowali Duńczycy, ale impetu starczyło im na pierwsze dwadzieścia minut. W tym czasie Andre Roemer strzelił mocno z dystansu na bramkę Arkadiusza Malarza, który z kłopotami, ale jednak wyłapał piłkę. W drugiej groźnej akcji bramkarz Legii nie sięgnął piłki, która po strzale Anwera Mabila z kilku metrów przeszła obok słupka.
Piłkarze Legii skutecznie przeszkadzali gościom, a sami strzelali z daleka. Takie próby podejmowali Stojan Vranjes i Ivan Trickowski. Oba strzały nie trafiły w światło bramki. Poważne kłopoty sprawił Andersenowi dopiero Michał Kucharczyk w doliczonym czasie gry. Jego silny płaski strzał z daleka zmierzał do bramki, ale duński golkiper nie zawiódł.
Wcześniej natomiast doskonale zachował się Arkadiusz Malarz, który wygrał pojedynek sam na sam z Paulem Onuachu. Tym samym trzy punkty zostały wreszcie w Warszawie.
Legia Warszawa - FC Midtjylland 26 listopada 2015 w Warszawie (fot. Paweł Śrutwa)
Drużyna Legii przed meczem, stoją od lewej: Arkadiusz Malarz, Bartosz Bereszyński, Igor Lewczuk, Tomasz Jodłowiec, Stojan Vranjes, Aleksandar Prijović, w przysiadzie: Łukasz Broź, Michał Kucharczyk, Ondrej Duda, Nemanja Nikolić, Ivan Trickovski (fot. Paweł Śrutwa)
FC Midtjylland, stoją od lewej: Kristoffer Olsson, Morten Rasmussen, Mikkel Andersen, Tim Sparv, Andre Roemer, Erik Sviatchenko, w dolnym rzędzie od lewej: Filip Novak, Daniel Royer, Kian Hansen, Jakob Poulsen, Pione Sisto (fot. Paweł Śrutwa)
26 listopada 2015 Warszawa
mecz 5 kolejki fazy grupowej Ligi Europy, grupa D, sezon 2015/2016
Legia Warszawa - FC Midtjylland 1:0 (1:0)
bramka: Aleksandar Prijović 31
żółte kartki: Duda, Żyro (Legia) oraz Roemer, Sparv, Poulsen (Midtjylland)
sędziował: Andre Marriner (Anglia)
składy:
Legia: Arkadiusz Malarz - Bartosz Bereszyński, Tomasz Jodłowiec, Igor Lewczuk, Łukasz Broź - Ivan Trickovski(Michał Żyro 81min.), Stojan Vranjes, Ondrej Duda, Michał Kucharczyk - Aleksandar Prijović(Guilherme 64min.), Nemanja Nikolić(Marek Saganowski 90+1min.)
trener: Stanisław Czerczesow
Midtjylland: Mikkel Andersen - Andre Roemer, Kian Hansen, Erik Sviatchenko, Filip Novak - Pione Sisto(Awer Mabil 46min.), Jakob Poulsen, Daniel Royer, Kristoffer Olsson(Martin Pusić 69min.), Morten Rasmussen(Paul Onuachu 36min.), Tim Sparv
trener: Jess Thorup
W drugim meczu:
Club Brugge - SSC Napoli 0:1 (0:1)
Vlad Chirichez 41
Tabela grupy D
1. SSC Napoli 5m 15pkt 17-1 bramki 5-0-0
2. FC Midtjylland 5m 6pkt 6-10 bramki 2-0-3
3. Legia Warszawa 5m 4pkt 2-5 bramki 1-1-3
4. Club Brugge 5m 4pkt 3-10 bramki 1-1-3
Do rozegrania 10 grudnia:
SSC Napoli - Legia Warszawa
FC Midtjylland - Club Brugge
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Wreszcie zwycięstwo Legii Warszawa w meczu grupowym Ligi Europy. Wicemistrzowie Polski pokonali w Warszawie duński Midtjylland 1:0. Lech Poznań przeżył ciężkie chwile w Lizbonie, ale zremisował 0:0. Obie polskie drużyny mają jeszcze teoretyczne szanse na awans do 1/16 LE.
