MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

04/11/2015 10:28:00

Nauka: W poszukiwaniu ciemnej materii

– Jeśli nasz eksperyment zakończy się sukcesem, będzie to jedno z największych odkryć w historii nauki – mówi dr Paweł Majewski, kierownik zespołu pracującego przy projekcie LUX-ZEPLIN, mającego na celu odkrycie ciemnej materii. Z polskim naukowcem zakotwiczonym w Abingdon rozmawia Piotr Gulbicki.


Eksperyment, przy którym pracuję, nosi nazwę LUX-ZEPLIN. To połączenie kryptonimów amerykańskiego eksperymentu LUX, obecnie zbierającego dane i będącego liderem w poszukiwaniu ciemnej materii oraz brytyjskiego programu ZEPLIN. Ten drugi przez ostatnie dziesięć lat pracował nad tym zagadnieniem, a jego owocem było wybudowanie trzech różnej wielkości detektorów, które działały w podziemnym laboratorium umieszczonym w kopalni w Boulby w hrabstwie Yorkshire. Wydobywa się w niej odmianę soli o nazwie „potash”, używaną jako sztuczny nawóz.

LUX-ZEPLIN to efekt współpracy ponad 30 uniwersytetów i instytutów naukowych ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Chin, Portugalii i Rosji; w projekt zaangażowanych jest około 180 fizyków i inżynierów. Budowa eksperymentu ma się zakończyć w 2018 roku, a przez kolejne trzy lata planowane jest poszukiwanie ciemnej materii. Będzie to największy i najbardziej czuły detektor zbudowany w historii.

Czego użyjecie do odkrycia ciemnej materii?

– Ciekłego ksenonu utrzymywanego w temperaturze -100 C. Ten materiał świetnie się do tego nadaje ze względu na trzykrotnie większą gęstość niż woda oraz świecenie przy oddziaływaniu z promieniowaniem. Światło z ksenonu będzie rejestrowane przez około 500 specjalnych detektorów. W eksperymencie LUX-ZEPLIN zostanie użytych 10 ton tego materiału – wyprodukowanie tak dużej jego ilości wymaga wielu lat pracy fabryk na całym świecie.

Dotychczasowe badania nie wykazały sygnału bezpośredniego oddziaływania ciemnej materii z ksenonem.

– Nie wykazały, niemniej każdy nowy detektor jest większy i bardziej wyspecjalizowany w izolacji przypadków tła, które są źródłem limitującym czułość eksperymentu na sygnały o bardzo małym prawdopodobieństwie wystąpienia.

Co w praktyce oznacza odnalezienie ciemnej materii?

– Nasza wiedza poszerzy się o znajomość jednego z najważniejszych budulców wszechświata; będzie to niewątpliwie jedno z największych odkryć w historii nauki.

W jaki sposób trafił pan do zespołu zajmującego się tą tematyką.

– Pochodzę z Warszawy, ukończyłem fizykę na Uniwersytecie Warszawskim. Moją pracę magisterską przygotowywałem w laboratorium CERN w Genewie, natomiast jako doktorant otrzymałem trzyletnie stypendium naukowe Ambasady Francji w Polsce, w ramach którego prowadziłem badania na mojej macierzystej uczelni oraz na Uniwersytecie Ludwika Pasteura w Strasburgu. Na tym drugim w 2002 roku obroniłem doktorat, po czym dostałem dwuletnie stypendium z Włoskiego Instytutu Badań Jądrowych i Cząstek Elementarnych. Po roku pobytu na Uniwersytecie w Bari dostałem propozycję z Uniwersytetu Columbia w Nowym Jorku, gdzie pracowałem w grupie profesor Eleny Aprile. W ciągu trzech lat badań nad detektorami wypełnionymi ciekłym ksenonem wspólnie wykonaliśmy wiele pomiarów oddziaływania promieniowania jonizującego ze szczególnym uwzględnieniem neutronów, które do dziś stanowią trzon tej dziedziny i dały podwaliny do eksperymentu o nazwie XENON.

Moją następną przystanią był Uniwersytet w Sheffield. Przez trzy lata pracowałem przy wspomnianym wcześniej projekcie ZEPLIN – brytyjskim programie poszukiwania ciemnej materii przy użyciu detektorów z ksenonem. Laboratorium, gdzie działał wówczas wykrywacz drugiej generacji ZEPLIN-II, znajduje się na głębokości 1100 metrów w kopalni potasu w Boulby w północnym Yorkshire.

Następnie dostałem pracę w Rutherford Appleton Laboratory, gdzie około 20 lat temu rozpoczęto w Wielkiej Brytanii badania nad ciemną materią i przeprowadziłem się do Abingdon – miejscowości w której obecnie mieszkam. Najpierw pracowałem nad trzecią generacją ZEPLIN-III, przy którym w podziemnym laboratorium w Boulby spędziłem ponad sto dni, jako jeden z głównych jego operatorów. Detektor działał bez przerwy przez 318 dni, co jest światowym rekordem, jeśli chodzi o długość eksperymentu z ciekłym ksenonem. Po zakończeniu tego programu szef mojego zespołu prof. Nigel Smith został dyrektorem SNOLAB, najgłębiej zlokalizowanego laboratorium na świecie, mieszczącego się w Kanadzie na poziomie 2000 metrów pod ziemią. Po jego wyjeździe zostałem kierownikiem zespołu w RAL i rozpocząłem dwuletni projekt R&D nad kontynuacją poszukiwań ciemnej materii w ramach współpracy LUX-ZEPLIN. Kilka miesięcy temu jego konstrukcja została zaaprobowana w Stanach Zjednoczonych przez Department of Energy oraz w Wielkiej Brytanii przez Science and Technology Facilities Council. Będzie to największy i najbardziej czuły detektor na świecie mający na celu odkrycie ciemnej materii. Eksperyment będzie prowadzony na głębokości 1400 metrów w podziemnym laboratorium Sanford Underground Research Facility w Północnej Dakocie. Jego budowa planowana jest na trzy lata, po czym nastąpi trzyletni okres zbierania danych i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem za sześć lat będziemy świadkami epokowego odkrycia…

PIOTR GULBICKI, Dziennik Polski
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)



 
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska