Debata Ewy Kopacz z Beatą Szydło

Pytanie: W jakich sprawach możemy twardo powiedzieć „nie" Unii Europejskiej? Czy możemy pozwolić sobie na niezależność w UE?

Ewa Kopacz: nie ma silnej Polski bez silnej Europy. Nasz eksport do krajów UE wzrósł przez 8 lat o 300 mld złotych. Polska ma silną pozycję w Unii i musi być solidarna z ludźmi uciekającymi z Bliskiego Wschodu. Przyjmiemy tylu uchodźców, na ile nas stać. Nie chcemy narzuconej liczby uchodźców. Donald Tusk stworzył Unię Energetyczną z Niemcami i Czechami. Dzięki Unii Europejskiej kontrolujemy przepływy w gazociągu jamalskim.

Beata Szydło: korzystamy z uczestnictwa w Unii Europejskiej, ale  nie mamy silnej pozycji. Za naszymi plecami podpisano umowę w sprawie Nordstream 2. Nasze stocznie musieliśmy zlikwidować pod dyktando unijne, a stocznie niemieckie działają. A pakiet klimatyczny - gdzie w nim interes Polski? Jaka Unia Energetyczna stworzona przez Donalda Tuska? Gdzie są jej oznaki? Warto upominać się o nasze racje w UE i przekonywać do nich.

Pytanie: Jakie kształtują się wielkie światowe procesy, z którymi panie będą musiały się zmierzyć rządząc Polską? Kryzys globalny, strefa wolnego handlu między UE a USA, potęga gospodarcza Chin, mocarstwowa polityka Rosji? Co wielkiego obecnie dzieje się na świecie?

Beata Szydło: ważnych spraw, które się dzieją jest bardzo dużo. Potrzebujemy współpracy wewnętrznej i realizowania własnych celów w tym, co jest możliwe. Ważnym tematem jest teraz kwestia uchodźców, nadal nie wiemy ilu uchodźców do nas przyjedzie. Rosja to partner gospodarczy, ale i nasz przeciwnik. Mądra polityka może tu pomóc.

Ewa Kopacz: musimy dbać o kraj, jak o własny dom. W 2006 roku był budowany Nordstream 1, a rząd PiS jakoś nie protestował. My protestujemy mocno w sprawie Nordstream 2 - i nie poddamy się. Wielokrotnie prosiłam prezydent Dudę o współpracę, ale on umie rozmawiać tylko ze swoimi. Strefa wolnego handlu między UE a USA jest potrzebna. Zadbamy by nasi mali przedsiębiorcy na tym nie stracili. Pamiętam też o naszym przemyśle chemicznym i spożywczym.

Pytanie Ewy Kopacz do Beaty Szydło: Czy Jarosław Kaczyński ma rację mówiąc o emigrantach roznoszących choroby, o legalnej pedofilii w Danii, o panującym w Szwecji prawie muzułmańskim, o kondominium rosyjsko-niemieckim?

Beata Szydło: nie będę rozmawiała o takich sprawach, wolę rozmawiać o realnych problemach Polaków. To myśmy rozpoczęli budowę gazoportu, a ona nadal nie jest zakończona, to marnowanie pieniędzy i zagrożenie energetyczne.
Ewa Kopacz: tłumaczyłam się ze słów Kaczyńskiego na posiedzeniu Rady Europejskiej. Czy chcecie się odwrócić od Unii Europejskiej plecami? Chcecie pośmiewiska z Polski w Unii?

Beata Szydło: bardziej przejmuję się problemami obywateli. Ich obawami o pracę, o niskie dochody, niż opiniami salonów Unii o nas. Proszę sobie przypomnieć sprawę Gruzji i działania Lecha Kaczyńskiego - to my mieliśmy tam rację.

Pytanie Beaty Szydło do Ewy Kopacz: Czy jeśli zostanie wprowadzony unijny podatek na utrzymanie uchodźców, to pani się na to zgodzi?

Ewa Kopacz: źle panią przygotowano. To my dostaniemy od Unii 10 lub 6 tys. zł na każdego uchodźcę. Nie ma potrzeby, by budżet Polski do tego dopłacał. Jesteśmy wrażliwi i zasililiśmy Europejski Fundusz Żywności na podstawowe potrzeby uchodźców, bo na to zasługują. W stenogramie z obrad Rady Unii Europejskiej jest wymieniona dokładna liczba uchodźców.

Beata Szydło: pani nie odpowiada na konkretne pytanie o unijny podatek na uchodźców. Pani bezkrytycznie przyjmuje narzucone przez Unię rozwiązania.
Ewa Kopacz: mam w głowie tylko dobro Polski. Pani coś usłyszała o podatkach, ale nie we wszystko trzeba wierzyć.

3. POLITYKA I USTRÓJ PAŃSTWA

Pytanie: Jakie wnioski powinno wyciągnąć państwo polskie z afery podsłuchowej?

Beata Szydło: Platforma powinna rozliczyć się z afery podsłuchowej. I nie tylko z niej. Były afery Amber Gold, stoczniowa, hazadrdowa, zegarkowa. Zapraszam na ul. Miodową, tam można je sobie przypomnieć. Polskie państwo nie funkcjonuje, bo gdyby funkcjonowało, nie dopuściłoby to takiej sytuacji. Nagrania i to co zostało tam powiedziane, to niebywałe rzeczy. Np. pani Bieńkowska o górnictwie mówi rzeczy, których nie da się cytować. Inny polityk mówił „(...) i kamieni kupa".

Ewa Kopacz: pani mówi o aferze podsłuchowej? Potrafiłam przeprosić za słowa kolegów, nie pochwalam tych słów. Chcę panią zapytać, czy pani przeprosi Polaków za aferę SKOK, gdzie 60 mln zł przelano do Luksemburga. Gdzie zagrożone były depozyty ludzi. To PiS nie objął nadzorem bankowym SKOK-ów. Opozycja też pije alkohol, je ośmiorniczki i przeklina. Pokazujecie się jako nadludzie, jako innego gatunku Polacy.

Pytanie: Co zdaniem pań przez 26 lat wolnej Polski zostało zbudowane dobrze? Czego trzeba bronić, a co wymaga naprawy?

Ewa Kopacz: zbudowaliśmy demokrację, solidarność społeczną, mocną pozycje w Unii Europejskiej. Zbudowaliśmy odpowiedzialność za nasz piękny kraj, który widać na każdym kroku. Mamy piękne boiska, mamy piękny Stadion Narodowy. Mamy Polskę, gdzie młodzi ludzie mają wolność i to we wszystkich sferach. Boję się, że PiS chce zabrać osobistą wolność Polaków, a ja tego będę bronić.

Beata Szydło: źle panią przygotowano. Senatorowi Biereckiemu zarzucano rzeczy niegodne, a potem jeden z tygodników musiał go przepraszać. Polacy nie chcą ograniczeń wolności zgromadzeń, chcą by władza ich szanowała.  A gdy przynoszą obywatelskie projekty ustaw, to co - są wyrzucane przez PO.
Pani jeździ Pendolino, a ja odwiedzam miejsca, do których taki pociąg nie dojeżdża, bo ostatnie połączenia kolejowe już zlikwidowano. Platforma wspiera wybrane grupy, a my chcemy widzieć wszystkie grupy społeczne jako ważne.

Pytanie: Jeżeli wygra PIS/PO, to jakich błędów z własnej kadencji obiecuje pani nie powtórzyć?

Beata Szydło: za rządów PiS, przez te dwa lata, był wzrost gospodarczy ponad 6 procent. Obniżaliśmy podatki osobiste i dla przedsiębiorców. Jan Krzysztof Bielecki też chwalił rządy PiS, które umożliwiły rządowi PO przejść suchą stopą przez kryzys. Ja mam program naprawy Polski, mam projekty ustaw. Potrzebujemy stabilnego, silnego rządu.

Ewa Kopacz: pani prezes, sukcesy  PiS to 3 tysiące mieszkań, to 80 km gazociągów przesyłowych. A my wybudowaliśmy 1236 km gazociągów. Wy - PiS - nie umiecie liczyć. Wzrost gospodarczy Polski to 24 proc., gdy w krajach Unii Europejskiej było tylko 0,8 proc.