Passion for Freedom to jedyne w swoim rodzaju wydarzenie afirmujące wolność poprzez prezentację dzieł sztuki artystów z całego świata. Festiwal oparty jest na pracy charytatywnej, a jego celem jest promowanie praw człowieka.
Pomysł zrodził się 7 lat temu wśród grupy zaprzyjaźnionych z sobą kobiet. Po latach urósł do rangi wydarzenia na skalę światową. Dzisiaj jest wspierany przez wielu międzynarodowych artystów z różnych dziedzin. Festiwalowi sympatyzują malarze, pisarze, dziennikarze, publicyści, fotografowie, reżyserzy, którzy co roku próbują znaleźć odpowiedź na pytanie: Czym jest wolność?
Od pierwszej edycji festiwalu swoje prace pokazało ponad 600 artystów z 55 krajów świata, wśród nich byli również Polacy. PFF cieszy się ogromnym sukcesem, o czym mogliśmy się o tym przekonać również w tym roku. Jest wspierany przez światowej sławy twórców, do których należy między innymi Ai Weiwei – wielokrotnie narażający się chińskim władzom komunistycznym chiński performer, czy Jafar Panahi – irański reżyser kilkakrotnie aresztowany za propagandę przeciwko Islamskiej Republice Irańskiej.
Podczas tegorocznego wydarzenia niepowtarzalny zbiór dzieł niezwykle odważnych twórców mieliśmy okazję podziwiać w londyńskiej Mall Galeries, prestiżowym miejscu sąsiadującym z Pałacem Buckingham. Prezentowane prace, chociaż jakże różne od ubiegłorocznej edycji, a jednak swoją tematyką nawiązujące do pojęcia wolności rozumianej w bardzo szerokim aspekcie, nawiązywały między innymi do konfliktu zbrojnego na Ukrainie, zamachu w paryskiej redakcji Charlie Hebdo, kamienowania kobiet, czy zamachu w Kopenhadze, a także afirmowania wolności wśród lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transgenderycznych.
Zatem czym ona, owa wolność jest? Jak łatwo ją stracić i jak trudno odzyskać? - to cyk pytań, na które artyści PFF poszukują odpowiedzi. I nie są one jednoznaczne, uwarunkowane kulturowo, dyktowane normą społeczno-obyczajową często nie zawsze rozumianą, co może sprowadzać się do interpretacji, że wolność w niektórych kręgach bywa postrzegana jako niebezpieczna, stanowiąca zagrożenie, a tym, którym mają odwagę o niej nie tylko mówić, ale przede wszystkim się jej domagać, bywa bezwzględnie odbierana.













Tekst i fot.: Małgorzata Bugaj-Martynowska
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.