Znana jest jedynie łączna liczba uchodźców, których przyjmie Wielka Brytania w ciągu najbliższych pięciu lat.
To zapowiadane przez Davida 20 tys. Syryjczyków przebywających w obozach zlokalizowanych w Jordanii, Libanie i Turcji. Brytyjskie media szacują, że transporty ruszą teraz w tempie około 400 osób tygodniowo.
Po przybyciu na Wyspy Syryjczycy otrzymują na pięć lat status uchodźcy. Po wylądowaniu na lotnisku uchodźców przejmują pracownicy ekipy powitalnej i zabierają do nowych domów. I już od następnego dnia po przybyciu są wdrażani w życie w Wielkiej Brytanii. Lokalne szkoły są gotowe na przyjęcie dzieci uchodźców, podobnie w ośrodkach zdrowia lekarze GP mogą od razu przyjmować pacjentów-Syryjczyków, albo jeśli jest taka konieczność, mogą się zgłaszać do lekarzy specjalistów.
W ramach unijnego programu Vulnerable Persons Relocation (VPR) uchodźcy mogą od razu podjąć pracę w kraju przesiedlenia i mają prawo do świadczeń socjalnych. Mogą szukać zatrudnienia w urzędach pracy lub kontynuować studia. VPR obejmuje również możliwość łączenia rodzin, w przypadku jeśli ktoś po opuszczeniu swojego kraju został oddzielony od swojego partnera lub dzieci.
kk, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.