MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

26/08/2015 09:16:00

Mądry rodzic nie zastanawia się

W ponad 130 polskich szkołach uzupełniających języka polskiego uczy się ponad 17 tys. polskich dzieci. Czy warto posyłać dzieci do polskich szkół?


Polska szkoła sobotnia, to nie tylko nauka, ale spotkania, wolontariat i namiastka polskości, której żyjąc na emigracji, tak bardzo brakuje młodemu pokoleniu stojącemu przecież na progu określenia swojej tożsamości. Aby się o tym przekonać warto przejrzeć oferty szkół, które prześcigają się w gamie zajęć dodatkowych, lekcjach językowych oraz spotkaniach tematycznych pod adresem rodziców, organizacji wydarzeń mających na celu integrację środowisk polskich i brytyjskich, współpracę z instytucjami w kraju i na Wyspach. A wszystko za bagatela kilka funtów na godzinę, w zamian za edukację, zabawę i szereg atrakcji pod pieczą wykształconej, wykwalifikowanej, doświadczonej i przeszkolonej do pracy z dziećmi kadry, w dodatku legitymującej się posiadaniem świadectw o niekaralności.
Zatem czy warto się zastanawiać, czy polskie dziecko przybyłe lub zrodzone na emigracji powinno uczęszczać do polskiej szkoły? Lepiej  już dzisiaj stanąć w kolejce po miejsce w tej najlepszej..., bo za chwilę zadzwoni kolejny szkolny dzwonek. A szkolne kalendarze już kipią od atrakcji, które szkoły zaplanowały na kolejne 10 miesięcy. Warto więc podjąć wysiłek i pokonać kryzys, który przychodzi na chwilę, w sobotni poranek, kiedy w szósty dzień w tygodniu trzeba rutynowo wykonać poranne obowiązki i posłać pociechę do szkoły. Nagrodą będzie jej uśmiech, a w przyszłości plon, który zbierze. Bo „nie byłoby urodzaju, gdyby nie cierpliwość i serce gospodarza”. Zatem ku pokrzepieniu serc.

Jak zapisać dziecko do polskiej szkoły?

W większości polskie szkoły sobotnie to instytucje charytatywne. Każda z nich to placówka autonomiczna pod względem wyboru podstawy programowej, podręczników, terminów zapisów, rozpiętości zajęć lekcyjnych oraz opłat itp. Jednak w przypadku większości z nich zapisy nowych uczniów zaczynają się już w maju.
Przykład: W szkole im. Heleny Modrzejewskiej na Hanwell w Londynie zapisy nowych uczniów odbywają się zawsze w drugą sobotę maja. Jednak o wolne miejsca warto jeszcze pytać we wrześniu. Aby dziecko mogło uczęszczać na zajęcia w placówce na Hanwell, rodzic musi osobiście wypełnić kartę rejestracji ucznia oraz zapoznać się ze szkolnym regulaminem. Dokument i szczegółowe informacje dostępne są na stronie placówki (www.polska-szkola.com). Zapisując dziecko do szkoły konieczne jest dostarczenie kserokopii następujących dokumentów: aktu urodzenia dziecka, rachunku potwierdzającego adres zamieszkania rodziców oraz dokumentu tożsamości rodzica, w którym znajduje się numer pesel. W dniu zapisów rodzic powinien wpłacić pierwszą ratę za edukację dziecka w szkole. Dziecko ma zagwarantowane miejsce w  szkole w momencie uiszczenia przez rodzica kolejnych opłat w stosownych terminach i kwotach, które określa regulamin. Szkoła zamawia podręczniki dla wszystkich uczniów i prowadzi zapisy na zajęcia pozalekcyjne, wydaje  świadectwa. Uczniowie placówki otrzymują tarcze szkolne i biorą udział w wydarzeniach organizowanych przez instytucje polonijne: jak Festiwal poezji „Wierszowisko”, Wesoły Dzień Dziecka w Laxton Hall, udział w przedsięwzięciach organizowanych przez Instytut Józefa Piłsudskiego. Rodzice na początku każdego roku otrzymują szkolny kalendarz. Znajdują się w nim daty szkolnych wydarzeń. Ponadto rodzice odnajdą w nim także ofertę zajęć i spotkań organizowanych pod ich adresem. Już pierwsze z nich, spotkanie z kandydatem na burmistrza Londynu – Janem Żylińskim odbędzie się w sobotę 12 września.

Na stronie PMS znajduje się rejestr szkół uzupełniających na terenie Wielkiej Brytanii. Należy jednak pamiętać, że rejestracja w PMS nie jest obowiązkowa i  dyrekcje nie wszystkich szkół zdecydowały się na wpisanie szkoły do tego rejestru. Stąd nie znajdziemy w nim m.in. Szkolnych Punktów Konsultacyjnych, szkół prywatnych oraz tych, które wybrały ścisłą współpracę z innymi organizacjami.
Rodzice ponoszą opłaty za zorganizowanie nauki w szkole, są one różne w zależności od placówki i sięgają ok. 200-300 funtów rocznie za pierwsze dziecko, za kolejne znacznie mniej – 50-100 funtów. Cena zależy od konkretnej placówki – liczby dzieci w szkole, lokalizacji, opłat za wynajem itp.

Tekst i fot. Małgorzata Bugaj-Martynowska
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

gosik74

1 komentarz

26 sierpień '15

gosik74 napisała:

Nie wiem czy poslanie do polskiej szkoly to jedyne sluszne rozwiazanie ale uwazam ze polskie dzieci na emigracji powinny znac jezyk polski. Ja na wyspy przyjechalam 6 lat temu z osmiomiesiecznym synkiem ktory teraz pojdzie do Yr2. Z angielskim radzi sobie swietnie ale to przede wszystkim zasluga szkoly i braku polskich kolegow. Wiec sila rzeczy musi sie jakos porozumiewac. Natomiast moja duma i zasluga jest to ze ten 6latek wspaniale czyta i pisze rowniez po polsku. Staram sie mu rowniez przekazywac historie i zwyczaje naszego kraju. Bardzo mi zalezy zeby zakorzenic w nim to ze jest Polakiem chociaz mniemam ze to pokolenie to juz generacja "obywateli swiata".

profil | IP logowane

death666

22 komentarze

26 sierpień '15

death666 napisał:

Angielski w tych czasach najważniejszy!

Konto zablokowane | profil | IP logowane

daroxxl

245 komentarzy

26 sierpień '15

daroxxl napisał:

Mam wątpliwości czy jakąś oszałamiającą karierę można zrobić przez to że zna się j. Polski. Niemiecki,Francuski, Hiszpański czy nawet Chiński to tak.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska