Wiadomości

Praca i pieniądze

10/08/2015 09:17:00

Wakacyjny handel notuje ostre spadki

Handlowcy na Wyspach mają nie lada problem, bowiem tegoroczne lato jest pod względem obrotów najsłabsze od sześciu lat. Z badań wynika, że konsumenci wolą w wakacje wydawać pieniądze w barach i restauracjach.

Według branżowych raportów wydatki w sektorze handlowym w UK, w tym roku wyjątkowo spadają co miesiąc, począwszy od maja. To pierwsze stałe spadki od 2009 roku. Kondycję handlu na Wyspach przedstawia raport badający 85 średniej wielkości sieci handlowe, które łącznie dysponują 10 tysiącami sklepów.

Można więc powiedzieć, że obecnie nie ma branży handlowej, która nie odczułaby spadków. Mieszkańcy Wielkiej Brytanii mniej wydają na ubrania, rzadziej chodzą do sklepów oferujących wyposażenie i dekoracje wnętrz. Zdaniem analityków, tego rodzaju zachowania konsumenckie można tłumaczyć m.in. niepewnością mieszkańców Wysp odnośnie do zapowiadanych podwyżek stóp procentowych.

- Mamy również do czynienia z jeszcze nieustabilizowaną sytuacją polityczną po wyborach. Wokół mnóstwo spekulacji wobec stóp procentowych, zarówno handlowcy jak i konsumenci nie wiedzą do końca czego mają się spodziewać. A gdy pojawia się niepewność, wtedy konsument zaczyna pilnować swojego portfela – mówi Sophie Michael, współautorka raportu.

Sezon letni jest za to wyjątkowo dobry dla właścicieli barów, pubów i restauracji. Wygląda na to, że to właśnie tam przenieśli się konsumenci. – Jeśli ten trend utrzyma się również w sierpniu, to będzie najgorsze lato od wielu lat dla branży handlowej – dodaje Michael.

Oficjalne dane przygotowane przez brytyjski urząd statystyczny poznamy już 20 sierpnia. Będzie to raport pokazujący tegoroczną kondycję branży handlowej w UK. Co kwartał ukazują się aktualizacje badania. Ostatnia edycja potwierdziła spadki w stosunku comiesięcznym. Zwłaszcza w czerwcu mieszkańcy Wielkiej Brytanii wydali dużo mniej na żywność, wyposażenie domu i paliwo.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk