01/08/2015 08:42:00
Eksterminacja ludności cywilnej
O ile odpowiedzialność polityczną za wywołanie powstania bez przygotowania i bez szans powodzenia militarnego ponoszą Polacy, o tyle nie można zapominać, że odpowiedzialność faktyczną za wymordowanie ponad 200 tys. mieszkańców Warszawy (żołnierzy AK i ludności cywilnej) ponoszą Niemcy i ich wojenni sojusznicy.
Warto w tym kontekście przytoczyć za Piotrem Zychowiczem (artykuł pt. Ludobójstwo 44, tygodnik "Do Rzeczy" nr 31/2015) relację bezpośredniego świadka, Felicji Lurie, która dzięki pomyłce strzelca przeżyła egzekucję:
"(...) Zabici padali. Podchodziła następna czwórka, by tak samo zginąć. Bezwładną staruszkę zabito na plecach zięcia, on także zginął. Przy ustawianiu ludzie krzyczeli, błagali lub się modlili. Podeszłam w ostatniej czwórce razem z trojgiem dzieci do miejsca egzekucji, trzymając prawą ręką dwie rączki młodszych dzieci, lewą - rączkę starszego synka. Dzieci szły, płacząc i się modląc. Starszy, widząc zabitych, wołał, że i nas zabiją. W pewnym momencie Ukrainiec stojący za nami, strzelił najstarszemu synkowi w tył głowy, następne strzały ugodziły młodsze dzieci i mnie. Przewróciłam się na prawy bok. Strzał oddany do mnie nie był śmiertelny(...)Byłam jednak przytomna i leżąc wśród trupów, widziałam prawie wszystko co się działo dookoła. Obserwowałam dalsze egzekucje. Wprowadzono nową partię mężczyzn, których trupy padały i na mnie. Przywaliło mnie około czterech trupów. Wprowadzono dalszą partię kobiet i dzieci - i tak grupa za grupą rozstrzeliwano do późnego wieczora (...)".
Polakom nie wolno nigdy o tym zapomnieć. Wolno i należy o takich faktach przypominać. Zwłaszcza w czasach, w których do zachodniej świadomości społeczno-historycznej przedostają się produkcje filmowe zakłamujące historię ludobójczych zbrodni niemieckich. Przedstawiające Armię Krajową i Polaków jako demoniczne siły niszczące inne nacje (Żydów), a niemiecki zbrodniczy Wehrmacht (i inne formacje) jako grupy pięknych i niewinnych młodych ludzi niosących ład i dobrobyt na wschodzie Europy.
Tylko w centralnych dzielnicach Warszawy istnieje około 50 historycznie zachowanych miejsc pamięci o walkach i ofiarach powstania.
31 lipca 2004 roku otwarto w Warszawie Muzeum Powstania Warszawskiego. Mieści się ono w budynkach dawnej Elektrowni Tramwajów Miejskich przy ul. Grzybowskiej 79. Wielkie zasługi dla otwarcia placówki miał ówczesny prezydent stolicy, śp. Lech Kaczyński.
Poniżej krótka galeria zdjęć muzealnych (fotografie MojaWyspa)
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Skup metali kolorowych 0773882127...
Skup metali kolorowych i stali.Działamy na terenie całego Lo...
Skup zlomu i metali scrap metal ...
07738821271NAJWIĘKSZY W LONDYNIESKUP METALI KOLOROWYCHPŁACIM...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...