Poszukiwany to 34-letni Ryan Byrne. Mężczyzna został przez pomyłkę zwolniony z więzienia w południowym Londynie w ubiegły piątek. Byrne w największym zakładzie karnym w UK, zlokalizowanym w londyńskim Wandsworth, odbywał łączną karę 9 lat pozbawienia wolności. Wyrok zapadł na początku tego roku, także mężczyzna zbyt wiele czasu za kratkami nie spędził. Skazano go głównie za kradzieże, włamania i napady.
Służba więzienna jeszcze tego samego dnia zorientowała się, że 34-latek został wypuszczony na wolność przez pomyłkę. Natychmiast powiadomiono policję i rozpoczęto poszukiwania. Jak na razie bez rezultatu. W tabloidach możemy przeczytać o tym, że Ryan Byrne przebywając na wolności nabija się z policji publikując w mediach społecznościowych swoje zdjęcia. Jedno z nich zrobił w londyńskim Chinatown na tle policyjnego radiowozu, popijając zimne piwo.
„The Sun” pisze cytuje m.in. relację kolegi z celi, który opowiada, jak „Byrne siedział na pryczy paląc papierosa, gdy nagle strażnik poinformował go, że jest wychodzi na wolność. Byrne nie mógł w to uwierzyć, ale nie protestował”.
Policjanci apelują o pomoc w ujęciu więźnia. Informacje na temat jego miejsca pobytu można zgłaszać pod numerem 101.
- Omyłkowe zwolnienia z zakładów karnych należą do rzadkości, jednak niestety się zdarzają, czego bardzo żałujemy. Liczba takich zdarzeń na przestrzeni lat cały czas maleje, jednak każde z nich jest traktowane bardzo poważnie, a całej historii są wyciągane wnioski. Badamy okoliczności tego zdarzenia, a zadaniem policji jest odnalezienie tego mężczyzny i sprowadzenie go ponownie do więzienia – mówi rzecznika brytyjskiej służby więziennej.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.