MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

17/07/2015 09:49:00

Pół pensji na wynajem mieszkania w UK

Pół pensji na wynajem mieszkania w UKWynajem mieszkania czy domu to coraz większy wydatek. Średnio na ten cel trzeba przeznaczyć prawie połowę dochodu, a w Londynie, gdzie stawki są najwyższe, wynajmujący za dach nad głową oddają nawet 72 proc. zarobków.
Takie dane znalazły się z w najnowszym raporcie English Housing Survey, które opisuje sytuację mieszkaniową w UK. Informacje zbierano w 2013 i 2014 roku. Ekspertów interesowały m.in. koszty wynajęcia mieszkań i domów w różnych częściach Wielkiej Brytanii, a także ich korelacja z dochodami badanych.

Okazuje się, że średnia to 47 proc. dochodów. Tyle wynajmujący w UK przeznaczają na koszty związane z mieszkaniem. Dla porównania, średnia dla osób, które wzięły kredyt hipoteczny na własne M i spłacają go w równych ratach to 23 proc. zarobków. Eksperci zauważają, że coraz większy udział kosztów wynajmu mieszkania w dochodach mieszkańców UK to m.in. efekt zmian w przyznawaniu zasiłku housing benefit.

Londyn najdroższy

Oczywiście jeszcze inaczej wygląda sytuacja w Londynie, gdzie koszty wynajmowania mieszkań i domów są najwyższe. Lokatorzy w stolicy średnio 72 proc. swoich dochodów przeznaczają na wynajem. Najciężej mają młodzi ludzie, do 24 roku życia, którzy w wielu wypadkach stracili dostęp do zasiłku mieszkaniowego. Ich zarobki też z reguły nie są zbyt duże, dlatego zdarza się, że takie osoby na czynsz wydają nawet 88 proc. dochodów.

- Dane te potwierdzają, że nasz rynek mieszkaniowy jest chory, a przepaść pomiędzy osobami, które posiadają własne mieszkanie czy dom, a tymi, którzy nie ich nie mają, powiększa się z roku na rok. Wynajmujący obecnie przeżywają ciężkie chwile, stawki są wysokie, zwłaszcza w stosunku do zarobków. Rozwiązaniem jest budowa nowych, tanich mieszkań, które dostarczą na rynek ofertę, na którą będą mogli sobie pozwolić ludzie o przeciętnych dochodach – mówi David Orr z National Housing Federation.

Zdaniem Rogera Hardinga z organizacji Shelter, to właśnie wynajmujący obecnie „ponoszą największy ciężar dramatycznego braku mieszkań na rynku”.  – W efekcie prawie całe młode pokolenie musi porzucić nadzieje o stabilnej przyszłości, płacąc coraz więcej za wynajem – dodaje Harding.

Patrząc wstecz, liczba wynajmujących mieszkania i domy w UK, rośnie w każdej grupie wiekowej. W 2003 roku wynajmowanych było około 2,1 mln lokali, w latach 2013-14 już prawie 4,5 mln. W tym gronie przybywa też rodzin z dziećmi. W 2003 roku w wynajmowanych gospodarstwach domowych było ich około 23 proc., teraz ponad 35 proc.

Matt Hutchinson, szef portalu SpareRoom.co.uk, podsumowuje, że wyniki badania dają dość ponury obraz wynajmujących, którzy chcieliby kupić własne M. – Koszty wynajmu są teraz tak duże, że tym ludziom trudno coś odłożyć. Tym sposobem wizja kupna własnego lokum cały czas się oddala. I nie mówimy tu tylko o samotnych profesjonalistach robiących karierę w Londynie, ale o całych rodzinach z dziećmi, które również nie są w stanie kupić mieszkania.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

hants

66 komentarzy

21 lipiec '15

hants napisał:

Jak już ktoś zauważył - to wina przede wszystkim housing benefitu.

profil | IP logowane

Onieznajomy

236 komentarzy

17 lipiec '15

Onieznajomy napisał:

ciekawe w jakim procencie housing benefit stymuluje te ceny?

profil | IP logowane

Solomon

2 komentarze

17 lipiec '15

Solomon napisał:

W Polsce minimalna 1250zł na rękę po odliczeniu kwoty odciąganej za chorobowe i podatków, a wynajem mieszkanka 1 pokojowego 39,5m2 z niewielkim wyposażeniem w mieście mającym 30 tyś mieszkańców to koszt z rzędu 800zł. Czyli koszt wynajęcia mieszkania zabiera 64% pensji, a jest to ZADUPIE mające 30 tyś mieszkańców! Co z ludźmi z większych miast gdzie za minimalną krajową mogą jedynie wynająć pokój albo mieszkać z rodzicami? Współczuję. Londyn jest obecnie sercem współczesnej Europy, miasto biznesu - nie ma co się dziwić cenom ale 88% zarobków na wynajem mieszkania to chyba lekka przesada. Wszędzie poza Lodynem jest taniej, a Londyn to zaledwie skrawek w Wielkiej Brytanii. Cóż, za życie w wielkim mieście się płaci.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska