Jeśli prognozy Met Office się sprawdzą, to zamiast „mokrego” Wimbledonu, będziemy mieli rekordowe upały z temperaturami wyższymi niż na nie jednej z tropikalnych wysp. Dla lepszego zobrazowania przyszłotygodniowej pogody, meteorolodzy podają, że w UK ma być nawet 35 stopni C, a w tym czasie na Barbadosie tylko 28 stopni.
Już w poniedziałek będzie ciepło, a wszystko za sprawą frontu gorącego powietrza, który przemieszcza się w stronę UK znad Hiszpanii. Na początku tygodnia termometry pokażą do 24 stopni C. Ale już od wtorku maksymalna temperatura wzrośnie do 28 stopni, a w środku tygodnia mają paść rekordowe wskazania – najwyższe o tej porze roku na Wyspach od 9 lat.
Tradycyjnie, najcieplej będzie na południu Wielkiej Brytania, to tam od środy należy się spodziewać co najmniej 30 stopni, a także rekordowych 35 w kolejnych dniach.
- Gorące powietrze znad Hiszpanii sprawi, że nie tylko na Wyspach będzie naprawdę gorąco. Również mieszkańcy Francji odczują co to znaczy prawdziwe lato. W Paryżu termometry mogą pokazać nawet 38 stopni C. W Wielkiej Brytanii najcieplej będzie w środę i czwartek. Jest szansa na pobicie rekordu najwyższej czerwcowej temperatury – mówi Nicola Maxey z Met Office.
A tym od razu zajęli się bukmacherzy, którzy przyjmują zakłady dotyczące nie tylko rekordu czerwcowego, ale również przebicia najwyższej temperatury w UK wszech czasów. Przypomnijmy, że jest to 38,5 stopnia C, które zanotowano w sierpniu 2003 roku. Z kolei najwyższe wskazanie termometru w czerwcu wyniosło 36,5 stopnia.
Zanim jednak zacznie się upalny tydzień, przed nami weekend, który będzie obfitował w sporo opadów, głównie przelotnych, ale intensywnych. Sporych deszczów mogą się spodziewać m.in. uczestnicy festiwalu Glastonbury. Prognoza dla 135 tys. uczestników imprezy zawiera 80 proc. prawdopodobieństwo piątkowego deszczu i kolejne opady w niedzielę. W pozostałych regionach Wielkiej Brytanii będzie do 21 stopni, spodziewać się należy przelotnych opadów, ale również i burz.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk