Obiekt oznaczony jako 2003 QQ 47, ma średnicę jednego kilometra. Gdyby się zderzył z Ziemią, co zdaniem Amerykanów jest możliwe około 2014 roku, mógłby zniszczyć całą planetę.
Astronomowie uspokajają jednak, że prawdopodobieństwo kolizji jest jak jeden do miliona, a po dalszych obserwacjach może się okazać jeszcze mniejsze.
Jak mówi brytyjski astronom profesor
David Hughes, na razie jest jednak zdecydowanie za wcześnie na jakiekolwiek dokładne obliczenia. "Amerykanie obserwują tę asteroidę dopiero od 7 dni, a pełną orbitę zatacza ona w mniej więcej 4 lata. Wydaje mi się, że na razie mówienie o jakiejkolwiek kolizji jest zupełnie bezpodstawne". Obiekt porusza się z prędkością 30 kilometrów na sekundę.
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.