Zapasy w brytyjskich bankach krwi maleją do ryzykownego poziomu. A wszystko za sprawą dużego spadku liczby dawców, który sięgnął już 40 proc.
To właśnie dlatego obecnie każdy dawca krwi w UK jest na wagę złota. Wizja niedoboru krwi jest jak najbardziej realna, dlatego szefowie banków zdecydowali się na apel do społeczeństwa.
Z danych zebranych przez NHS Blood and Transplant wynika, że liczba nowych dawców krwi w Wielkiej Brytania w ujęciu rocznym zmniejszyła się aż o 40 proc. Eksperci przyczyn tej sytuacji szukają przede wszystkim w tym, że dziś ludzie nie mają czasu na wizytę w centrum krwiodawstwa.
Coraz więcej czasu spędzamy w pracy, dlatego spora grupa ludzi nie ma kiedy oddać krwi. Inne powody to rosnąca popularność wyjazdów do egzotycznych krajów, a także zwiększająca się liczba tatuaży. Oba te powody wykluczają z grona potencjalnych dawców.
Braki w zdobywaniu nowych krwiodawców oznaczają to, że czynni dawcy muszą oddawać więcej krwi, aby utrzymać poziom zapasów na bezpiecznym poziomie. Policzono, że aby sprostać temu zadaniu, w tym roku krew musi oddać 204 tys. ludzi.
Oddawanie krwi: fakty i mity
Przy okazji nagłaśniania problem braku nowych dawców, eksperci chcą rozwiać kilka mitów związanych z oddawaniem krwi. Prawie połowa ankietowanych przez NHS Blood and Transplant była przekonana, że gdy pacjent w szpitalu potrzebuje krwi, to NHS prosi o pomoc jego rodzinę i znajomych. A tak się niestety nie dzieje. To dlatego ważna jest wielkość zapasów krwi w bankach, bowiem wykorzystuje się ją w szeregu poważnych operacji ratujących życie.
Co więcej, 13 proc. ankietowanych było przekonanych, że nauka poszła na tyle do przodu, że szpitale są w stanie produkować „syntetyczną” krew. To pewnie efekt popularności seriali telewizyjnych w stylu „True Blood”. W badaniu eksperci pytali również o powody dla których ludzie nie oddają krwi. Najczęściej odpowiedzi dotyczyły panicznego strachu przed igłami. Ale 27 proc. osób stwierdziło, że oddawanie krwi to słuszna rzecz, jednak nigdy jakoś im nie było po drodze do przyjechania na miejsce.
- Nie możemy ignorować trendu spadkowego wśród nowych dawców. Niestety podobna sytuacja ma miejsce również w innych krajach. Oczywiście wiemy, że ludzie mają coraz mniej czasu, żyją aktywniej, intensywniej, ale oddanie krwi to tylko godzina z naszego całego życia – mówi Jon Latham z NHS Blood and Transplant
Dane opublikowano w związku z National Blood Week , który rozpoczyna się w najbliższy poniedziałek. Być może skłonią one wiele osób do oddania krwi i pomocy potrzebującym. Poszukiwane są wszystkie grupy krwi.
Tu, gdzie mieszkam,ostatnia sesja oddawania krwi ma miejsce o godzinie 15.30. Wiele ludzi wtedy jeszcze pracuje, jesli tak bardzo brakuje krwi, dlaczego nie przedluza sesji? Ostatnio przeniesiono miejsce oddania krwi o siedem mil dalej. To tez nie ulatwia .