Debata prezydencka Komorowski - Duda

Gospodarzami debaty byli dziennikarze telewizyjni Dorota Gawryluk i Krzysztof Ziemiec. Po przywitaniu kandydatów na prezydenta, odbyły się trzy bloki tematyczne prowadzone przez dziennikarzy, jedna runda wzajemnego odpytywania się przez kandydatów oraz oświadczenia podsumowujące.

Część I: Polityka zagraniczna i bezpieczeństwo

1. Problem Ukrainy, jak prezydent zamierza prowadzić politykę wschodnią, z Rosją, z Ukrainą, czy popierać sankcje przeciw Rosji?
Komorowski: Należy pomagać Ukrainie w utrzymaniu niepodległości ale razem z Unią Europejską. Brak zgody narodowej wokół polityki zagranicznej to wina PiS. Polska nie powinna wysyłać żołnierzy na Ukrainę.

Duda: Najważniejsze jest realizowanie polskiego interesu strategicznego. Ukraina w Unii, to nasz interes polityczny i w tym kierunku należy działać wraz z NATO i UE. Polska nie wychodzi z inicjatywami na arenie międzynarodowej obecnie.

2. Na jakich filarach budować bezpieczeństwo Polski?

Duda: Bazy NATO muszą być w Polsce i mogą to być bazy polsko-amerykańskie. Zmarnowano jak dotąd szansę na tarczę antyrakietową i to obciąża obóz rządzący i prezydenta.

Komorowski: Polska jest bezpieczna - jest członkiem NATO i UE i ma silną  armię, która jest jedną z najmocniejszych w Europie. NATO i UE nas słucha i dowodem tego jest planowany szczyt NATO w Warszawie. Szczyt ten zakończy się na pewno sukcesem. Za rządów PiS bazy NATO także nie zostały w Polsce wybudowane.

3. Co poza dozbrojeniem armii musimy zrobić aby armia była jeszcze lepsza?
Komorowski: Należy robić to, co robimy teraz, zwiększać wydatki na armię, rząd PiS te wydatki ograniczał, a za jego prezydentury wzrosły dwukrotnie, Pogłębiać integrację z UE. To PiS nie chce dalszej integracji z UE. Należy też dążyć do zgody narodowej.

Duda: Prezydent zajmuje się od wielu lat polską armią, wymienił jego funkcje w różnych rządach po 1989 roku. I w jakim stanie jest polska armia? Następuje demontaż armii. Finansowanie armii jest obcięte z powodu dziury budżetowej. W 2013 rząd PO zabrał armii  3 mld złotych i prezydent nie protestował. Polską armię należy opierać na polskim przemyśle.

4. Jak powrócić na pozycję lidera w Europie Wschodniej?

Duda: Powrócić na drogę realizacji naszej racji stanu. Dążyć do wspólnych płaszczyzn z sąsiadami, odnowić Grupę Wyszehradzką, tworzyć blok państw z republikami bałtyckimi. Łączy nas wspólna historia i bunt przeciwko Rosji. Powinniśmy łączyć te kraje, a także i Szwecję.

Komorowski: Silna armia,  4 mld na armię wydawał PIS, a prezydent wydaje 8 mld. Mamy 22 procent wzrostu PKB, należy nie gniewać się na sąsiadów, a z nimi współpracować. Mamy najlepsze stosunki z sąsiadami z wyjątkiem Rosji. Mamy mocną pozycję w NATO i UE. Mamy Donalda Tuska w UE.

Część II: Polityka społeczna, gospodarcza, rynek pracy

1. Polacy są świadkami konfliktu - wojny polsko-polskiej, co zrobić aby w Polsce nastąpiła zgoda?

Duda: Mandat prezydenta - naród to całość, nie wolno dzielić społeczeństwa - nie może tego robić prezydent, nasi ojcowie przelewali krew za naszą wspólnotą Polskę. Prezydent ma dostrzegać problemy także te, z którymi si nie zgadza. Musi mieć odwagę nie zgadzać się, ale wysłuchać i szukać porozumienia. Nie odepchnę nikogo, szanuję każdego

Komorowski: Łatwo mówić o zgodzie, trudno ją realizować. W praktyce należy dążyć do kompromisu. Należy być umiarkowanym, politycy to radykałowie i to politycy nie szanują odmiennego światopoglądu. Wypomniał Dudzie, że jest przeciwnikiem in vitro. To on jako prezydent praktykuje zgodę i porozumienie, zaprosił PiS do debaty nad bezpieczeństwem ojczyzny, PiS odrzucił zaproszenie.

2. Co prezydent ma do powiedzenia młodym, którzy nie mają pracy, jak zahamować emigrację?

Komorowski: Brak pracy to nieszczęście, od czasów rządu PiS zwiększyła się w Polsce o 2 mln ilość miejsc pracy i to zasługa jego programu wyborczego. Ma dokonania konkretnie: 100 tys. młodych ludzi już ma zagwarantowaną pracę dzięki jego pomysłom prawnym. To w czasie rządu PiS najwięcej Polaków opuściło kraj, teraz jest tego 8 razy mniej niż wtedy.

Duda: Dziś młodzi w miastach mówią, że nie mają szans na pracę i myślą o wyjeździe, to 1,2 mln Polaków chce wyjechać. To w latach 2005-2007 wzrost PKB był najwyższy, było to 7 procent. To PO namawiało do powrotu z emigracji, ale do czego mają wracać? Należy odbudować polski przemysł.

3. Kto jest beneficjentem 25 lat przemian w Polsce, a kto stracił?

Duda: PO i Komorowski są beneficjentami. To jego wina że Polska wygląda tak jak wygląda, te wybory to szansa by dokonać zmian, by promować polską inicjatywę, polską naukę, dlaczego grafen jest produkowany poza Polską, jak można było do tego dopuścić? Konieczna jest gospodarka innowacyjna.

Komorowski: Pan Duda cytuje tylko mój program. To za czasów PiS 600 tys. ludzi wyjeżdżało, a teraz tylko 60 tyś. rocznie. To ja walczyłem o wolność i jestem z niej dumny. Naszym zadaniem jest to, by każdy Polak korzystał z tej wolności. Polski nie trzeba odbudować ze zgliszcz - jak uważa PiS. Mamy domy, drogi, autostrady. Świat pokazuje Polskę jako przykład, a  PiS odśpiewuje pieśni typu: „ojczyznę wolną racz nam zwrócić panie".

4. Jakie działania podjąć dla seniorów w Polsce?

Komorowski: To pan Duda chce cofnięcia reformy emerytalnej, czyli oznacza to mniejsze emerytury. Mamy kryzys demograficzny, już dziś musimy inwestować w opiekę dzienną w opiekę rodzinną, w poprawianie systemu emerytalnego,  należy aktywizować uniwersytety trzeciego wieku

Duda: Cały czas prezydent mówi o zgodzie, ale to ja spotykam ludzi i mówią mi że pracują ponad siły i nie chcą pracować dłużej. To ja jestem tym, który szuka zgody. Jeśli naród chce powrotu wieku emerytalnego, to trzeba to uszanować, To PO i Tusk złamali obietnice wyborcze, Prezydent Komorowski to podpisał wbrew  narodowi, uniemożliwił przeprowadzenie referendum, ludzie nie chcą pracować do śmierci.